Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogumił Klimiuk - najlepszy w 37. Rajdzie Elmot

Tomasz Dworzańczyk
Samochód Bogumiła Klimiuka spisywał się znakomicie.
Samochód Bogumiła Klimiuka spisywał się znakomicie.
Dawno nie walczyłem o ułamki sekund na każdym odcinku specjalnym, ale dzięki temu bardziej poczułem smak wygranej - mówi Bogumił Klimiuk, zwycięzca 37. Rajdu Elmot w klasie A-5 (1400 cm).

Białostocki kierowca po raz drugi z rzędu był najlepszy w świdnickich zawodach Pucharu Polski, określanych mianem klasyka krajowych rajdów samochodowych.

- Konkurencja, która zgłosiła się do startu, była bardzo silna, zarówno pod względem sportowym, jak i sprzętowym - tłumaczy Klimiuk.

Podlasianin startował w parze z warszawskim pilotem Markiem Kaczmarkiem, jako załoga zespołu Constans Group - F7 Pro - Jantom. Debiut w tegorocznym sezonie wypadł okazale, bo na dziewięć odcinków specjalnych nissan micra prowadzony przez Klimiuka trzy razy notował najlepszy czas.

- Przed ostatnim odcinkiem mieliśmy dość dużą przewagę, ale wystarczyło popełnić mały błąd, obrócić się na śliskiej nawierzchni i mogliśmy łatwo stracić prowadzenie - mówi białostocki rajdowiec. - Dlatego postanowiliśmy nie odpuszczać do końca, licząc, że błąd nam się nie przytrafi - dodaje.

Początek nie był najlepszy

O pomyłkę było łatwo, gdyż zawody rozgrywane były w trudnych warunkach atmosferycznych. Zmienna aura dawała się we znaki kierowcom, którzy musieli radzić sobie zarówno podczas padającego deszczu, jak i oślepiającego słońca.

- Po pierwszym rozegranym odcinku, kiedy zanotowaliśmy dopiero trzeci czas, zdaliśmy sobie sprawę, że trzeba ryzykować - tłumaczy Klimiuk. - Nie byłem zadowolony z tego początku, mimo że jechałem na maksa - dodaje.

Białostocko-warszawska para pokazała klasę w następnej, niemal bezbłędnie przejechanej trasie, w której osiągnęła sporą, ośmiosekundową przewagę nad kolejnym zawodnikiem w klasie. Później także obyło się bez wpadek, co zaowocowało ostatecznie triumfem teamu Klimiuka.

- Dobry pilot, bezawaryjny samochód i znakomity zespół serwisowy - to wszystko złożyło się na nasz sukces - podkreśla białostoczanin.

Chce powtórzyć dobry wynik

Okazją do zdobycia kolejnych punktów w ramach Pucharu Polski będzie Rajd Karkonoski, który zostanie rozegrany w dniach 10-12 lipca. Być może wcześniej, bo już pod koniec czerwca, białostocki kierowca weźmie udział w prestiżowych zawodach Estonian Rally Summer.

- Wszystko zależy od finansów, ale jeśli tam wystartuję, będę chciał powtórzyć wynik sprzed roku, czyli zwyciężyć - kończy Klimiuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny