Bogaci do spowiedzi

Ministerstwo Finansów zaproponowało, aby od przyszłego roku podatnicy składali deklaracje majątkowe. Wiadomo już, czyim majątkiem będzie interesował się fiskus.

Deklaracje majątkowe musiałyby składać osoby, których majątek wynosi mniej więcej ok. 360 tys. zł.
Do deklaracji trzeba będzie wpisać posiadane:
l nieruchomości (wraz z adresem i datą kupna oraz powierzchnią całkowitą gruntu lub użytkową budynku),
l luksusowe samochody o znacznej wartości,
l udziały w spółkach handlowych lub cywilnych,
l wkłady w spółdzielni,
l obligacje, akcje lub inne papiery wartościowe,
l oszczędności oraz szacunkową wartość pozostałego mienia.
Nie trzeba będzie tłumaczyć się fiskusowi m.in. z:
l rzeczy będących wyposażeniem domu, jeśli kosztowały one mniej niż 10 tys. zł,
l mieszkania poniżej 70 m. kw. (przeciętna wartość 170 tys. zł),
l środków transportu, których cena nie przekroczyła łącznie 80 tys. zł
l pozostałego majątku, w tym oszczędności, jeśli jego wartość jest mniejsza niż 100 tys. zł.
Deklarację majątkową trzeba będzie dostarczyć do urzędu skarbowego do 30 kwietnia 2003 r. W następnych latach trzeba będzie informować fiskusa, co zmieniło się w naszym majątku.
Zdaniem ministra finansów, deklaracje mają służyć walce z szarą strefą, dają urzędom skarbowym możliwość przyglądania się majątkom obywateli i porównywania dochodów zadeklarowanych w PIT ze zgromadzonym majątkiem.
Rządowy projekt już trafił do Sejmu.