Boćki. Wypadek śmiertelny na DK 19. Seat uderzył w łosia. Nie żyje kobieta. Zwierzę również nie przeżyło (zdjęcia)

W sobotę, około godz. 5.30, na drodze krajowej nr 19 doszło do wypadku.

- W miejscowości Boćki kierująca seatem toledo uderzyła w łosia, a następnie w drzewo - mówi Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. - Kobieta zginęła na miejscu.

Droga była całkowicie zablokowana przez kilka godzin. Kobieta miała 51 lat i była mieszkanką jednej z pobliskich miejscowości.

Internauci komentują wypadek śmiertelny w Boćkach. Kobieta zginęła po zderzeniu z łosiem

- Leśnicy od dawna mówią że należy odstrzelić nadwyżkę zwierząt ekolodzy blokują. Mamy kolejną ofiarę ekoterrorystów - napisał na naszym forum ~Gość~.

- Łosi i dzików od zarypania... Kiedyś myślistwo to było hobby wielu ludzi, w tym i tzw. walutowych myśliwych. Teraz 99% myśliwych to dziadki po 80-tce i zwierzyny leśnej namnożyło się, jak pcheł - uważa ~giena~.

- Przy zderzeniu z łosiem wystarczy jechać nawet 30 km/h by zginąć. Łoś jest wysoki i na patykowatych nogach. Jak uderza w niego samochód osobowy, to łoś pada całym swym ciężarem na dach auta i wgniata ten dach do środka. Ponieważ łoś waży sporo kilogramów, to bez kolizji z drzewem, jak tu auto jest skasowane, tzn. sprasowane, jadący autem ponoszą śmierć lub mają wiele miesięcy leczenia. Po prostu zderzenie z łosiem to to samo jak zapakować do auta ciebie i zrzucić na auto z 500 kg np. cementu na palecie. Prędkość ma małe znaczenie, no chyba że będziemy jechać bolidem F1 z prędkością dużo ponad 200 km/h, wtedy jest szansa że łoś upadnie za samochodem - tłumaczy smyk.

- Jeżeli było 30 km na godzinę to co robi silnik w polu? - pyta ~gosc 56~

Przyczyny i okoliczności wypadku ustalają policjanci z Bielska Podlaskiego. Śledztwo nadzoruje prokuratura.

Zobacz też: Wypadek w m. Dziecinne, gm. Boćki. Zderzyły się dwie ciężarówki i osobówka (zdjęcia)

ypadek na Popiełuszki w Białymstoku. Łoś wbiegł pod samochód (zdjęcia, wideo)

Wybory samorządowe 2018: Jak głosować poza miejscem zamieszkania?