Do wypadku doszło w niedzielę (23 kwietnia) koło Łąkomina. 28-letni kierowca bmw wypadł z drogi i uderzył w drzewa ścinając je. Z bmw nic nie zostało.
Do wypadku doszło na drodze krajowej nr 130 na wysokości miejscowości Łąkomin, tuż przy granicy województw lubuskiego i zachodniopomorskiego. Rozpędzone bmw wypadło z drogi. Samochód uderzył w kilka drzew ścinając je.
Służby ratunkowe, które dotarły na miejsce wypadku, zastały tylko masę złomu. Z bmw nic nie zostało. – To pokazuje jak ogromna musiała być prędkość auta – mówi kom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Silnik wyleciał z auta i upadł kilkadziesiąt metrów dalej. Natomiast 28-letni kierowca został wbity w bagażnik. Stamtąd wycinali go strażacy. – To cud, że przeżył tak potężne zderzenie – mówi kom. Maludy.
28-latek został przewieziony do szpitala. Jest w ciężkim stanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!