Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blok przy ul. Emilii Plater. Wysokie dopłaty za ogrzewanie w SM Wasilków

Julita Januszkiewicz [email protected] tel. 85 748 95 18
Gdy przyjechaliśmy do Wasilkowa przed budynkami przy ul. Emilii Plater zebrali się rozgoryczeni lokatorzy spółdzielni mieszkaniowej.
Gdy przyjechaliśmy do Wasilkowa przed budynkami przy ul. Emilii Plater zebrali się rozgoryczeni lokatorzy spółdzielni mieszkaniowej. Wojciech Wojtkielewicz
Mieszkańcy bloku przy ul. Emilii Plater są oburzeni. Dostali wysokie rachunki za ogrzewanie, chociaż jak mówią oszczędzali na cieple. Szefostwo spółdzielni mieszkaniowej tłumaczy, że zmienił się regulamin dotyczący zasad rozliczania za ogrzewanie, który jest bardziej korzystny dla lokatorów.

Zimą staraliśmy się zakręcać kaloryfery. Nie otwieraliśmy też okien. Jak można płacić za coś czego nie używaliśmy - skarży się Julia Niemcunowicz, mieszkanka bloku przy ul. Emilii Plater w Wasilkowie.

Niemcunowiczowie muszą dopłacić Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie prawie półtora tysiąca złotych. To za ogrzewanie mieszkania o powierzchni 41 metrów kwadratowych w poprzednim sezonie.

- Nie wierzę, że mogliśmy zużyć tyle energii - nie kryje zaskoczenia pani Julia.

Podobny problem mają inni mieszkańcy posiadający podzielniki. Niektórzy za sezon grzewczy muszą dopłacić 800, inni nawet 2 tysiące złotych.

- Moje mieszkanie nie jest w stanie zużyć aż tyle ciepła. Przecież blok jest ocieplony, a okna wymienione - podkreśla pani Małgorzata Jodłowska. Jej dopłata wynosi 240 złotych.

- To jakiś koszmar. Żeby zaoszczędzić na ogrzewaniu, pozakręcaliśmy grzejniki. Śpimy pod trzema kołdrami. bo nie stać nas tak wysokie rachunki. Ja studiuję, a tylko mąż pracuje. Jak my mamy żyć - denerwuje się pani Julia.
Tym bardziej, że za ogrzewanie mieszkania zimą w 2010 i 2011 roku Niemcunowiczowe musieli dopłacić prawie 5 tysięcy złotych.

- Nie mamy wyjścia, płacimy ratami. A teraz czeka nas kolejny wydatek - martwi się kobieta.

Dorota Stępniak główna księgowa w Spółdzielni Mieszkaniowej w Wasilkowie, tłumaczy, że w sierpniu ubiegłego roku, wprowadzono regulamin dotyczący zasad rozliczania energii cieplnej.

- W porównaniu do poprzednich sezonów zmiany są korzystne - uważa główna księgowa. - Według regulaminu, koszty stałe są rozliczane w stosunku do powierzchni mieszkania. To 60 procent poniesionych kosztów na węźle cieplnym. Dzięki temu opłaty za ogrzewanie się zmniejszyły - dodaje Dorota Stępniak.

Nie pierwszy raz piszemy o gigantycznych rachunkach w wasilkowskiej spółdzielni. Przed dwoma laty jeden z mieszkańców bloku przy ul. Emilii Plater musiał dopłacić za ogrzewanie ponad sześć tysięcy złotych.

Tyle wyliczyły podzielniki ciepła za okres od września do października.

- Nie wszyscy potrafią korzystać z ciepła - uważa Dorota Stępniak. - Trzeba odkręcać grzejniki umiarkowanie. Podczas wietrzenia mieszkania, należy chronić głowicę kaloryfera. Jeśli pada zimne powietrze, grzejnik również się podgrzewa.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny