Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bliźniaczki walczą o odszkodowanie. Wezwanie dotarło nie do tego adresata

Magdalena Kuźmiuk [email protected]
Proces został odroczony o dwa miesiące
Proces został odroczony o dwa miesiące sxc.hu
Brak wezwania zastopował głośny proces o odszkodowanie, o które walczą bliźniaczki. Siostry zostały rozdzielone po urodzeniu w 1950 roku w szpitalu w Łomży.

W piątek sprawa miała trafić na wokandę Sądu Apelacyjnego w Białymstoku. Tak się jednak nie stało. Bo jedno z wezwań nie trafiło do adresata. Do sądu dotarł pełnomocnik rodzeństwa, ale zabrakło przedstawiciela Skarbu Państwa. Wezwanie dostał bowiem wojewoda podlaski, a powinno trafić do Prokuratorii Generalnej. Proces został odroczony o dwa miesiące.

Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo ze względu na przedawnienie. Rozdzielone siostry walczą o 2 mln zł.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny