Kurier Poranny: W sobotę wieczorem po raz kolejny udowodniliście z Krukiem, że macie talent: aktorski, taneczny. Swoim występem oczarowaliście jury. Ale jednak coś poszło nie tak. Widzowie wybrali akordeonistę.
Wojciech Blacha Blaszko, tancerz: Najważniejsze, że my jesteśmy zadowoleni. Oczywiście, chcieliśmy wygrać ten program. No cóż, ale takie jest życie - raz się wygrywa, a innym razem nie. Nic złego więc się nie stało. Uczestnicy finału Mam talent!, a co za tym idzie i ich występy, byli na tyle zróżnicowani, że trudno tu kogokolwiek porównać. Nie mówiąc już o wybraniu najlepszego.
Zobaczyliście od środka wielką machinę show telewizyjnego, poznaliście uczestników, jury. Jak to wygląda po drugiej stronie ekranu?
- To są prawdziwe igrzyska. Najpierw godziny przygotowań i prób. Aż w końcu przychodzi dzień, kiedy trzeba się zaprezentować. A przed finałem jest najcięższa praca. Do tego pojawia się też napięcie. Na szczęście działa tzw. magia telewizji. Zawsze z Krukiem powtarzaliśmy, że stres trzyma tylko do wyjścia na scenę. Tam z nami przegrywa. I zaczyna się nasza bajka.
O osobach, które poznaliśmy podczas tego programu, mogę powiedzieć krótko: fajni ludzie. Najbardziej polubiliśmy Filipińczyka. To bardzo pozytywny człowiek, jakich mało. Z jury natomiast nie mieliśmy zbytnio styczności. Było od nas odizolowane.
Co dalej? Znikacie z telewizji, czy może pojawiły już się jakieś nowe propozycje pracy?
- Na pewno można będzie nas jeszcze zobaczyć. Ten tydzień to trasa koncertowa Mam Talent! Wraz z innymi uczestnikami programu wystąpimy w czterech miastach: Lublinie, Poznaniu, Wrocławiu i Warszawie.
Ale telewizja to nie wszystko. Cały czas też robimy swoje, czyli prowadzimy szkołę tańca i uczymy dzieciaki tańczyć. To jest nasze oczko w głowie.
Poza tym wciąż działamy na scenie teatralnej. Mamy do zrealizowania pewien projekt, związany z muzyką i tańcem. Co to będzie, przekonamy się już wkrótce. Nic więcej na ten temat nie zdradzę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?