Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznes ciągle omija Hajnówkę. Wygrywa Białowieża.

fot. Archiwum
Hajnówka nie jest tak atrakcyjna inwestycyjnie, jak mówią badania
Hajnówka nie jest tak atrakcyjna inwestycyjnie, jak mówią badania fot. Archiwum
Zdaniem Podlaskiego Centrum Obsługi Inwestora Hajnówka jest miastem atrakcyjnym inwestycyjnie. Niestety, rzeczywistość jest inna.

Miejska oferta

Miejska oferta

- blisko 3,5 ha powierzchni przy ul. 11 Listopada z przeznaczeniem mieszkalno-użytkowym
- niecały hektar ziemi przy ul. 3 Maja i przy ul. Filipczuka oraz ponad 2 ha przy ul. Warszawskiej - na przemysł
- nieco ponad 1 ha przy ul. Żabia Górka - na działalność usługowo-handlową
- około 2 ha przy ul. Rakowieckiego - na działalności turystyczną

W ubiegłym tygodniu urząd wojewódzki poinformował, że Hajnówka jest w pierwszej dziesiątce rankingu "Atrakcyjność Inwestycyjna Samorządów Województwa Podlaskiego 2009".

Organizatorem konkursu było Podlaskie Centrum Obsługi Inwestora. Jego celem wyłonienie i nagrodzenie tych samorządów, które najaktywniej szukają inwestorów i prowadzą działania proinwestycyjne, współpracując z PCOI oraz z Polską Agencją Informacji i Inwestycji Zagranicznych.

Niestety jedyne zauważalne inwestycje minionych lat to supermarkety. I choć, według urzędu, nasz największy atut to bezpośrednia bliskość Puszczy Białowieskiej (najstarszego lasu nizinnego Europy), brakuje nam inwestorów z branży turystycznej.

Miało być pięknie

Przed wyborami, jesienią 2006 roku, burmistrz zapowiadał, że czas, by Hajnówka stała się miastem, które dobrze inwestuje w bazę turystyczną i hotelarstwo.

- Pierwsze blisko 2,5 ha zostało już kupionych pod budowę hotelu przez miejscowego przedsiębiorcę, który inwestycję zamierza rozpocząć w 2008 roku. Rozmawialiśmy też z polskimi i zagranicznymi sieciami hotelarskimi i muszę przyznać, że są one zainteresowane naszymi terenami - mówił "Kurierowi Hajnowskiemu" Anatol Ochryciuk.

Inwestorów wciąż brak

Dziś burmistrz jest już mniej entuzjastyczny w ocenach: - Region wschodni nie jest dla inwestorów atrakcyjny. Jednak nie można się poddawać i trzeba wciąż szukać - uważa Anatol Ochryciuk.

Jednak efekty są słabe. Hajnowska firma Olga wciąż nie buduje hotelu. Dlaczego? Bo nie ma go w planach.

- Kilka lat temu myśleliśmy o tym. Dostaliśmy jednak propozycję zakupu fabryki mebli w Dubinach, gdzie wynajmowaliśmy magazyny - mówi Olimpia Bołtromiuk, właścicielka Olgi. - A że ich nadal potrzebowaliśmy, postanowiliśmy kupić fabrykę. Nasze parkiety są znane i cenione Polsce, więc rozszerzamy produkcję o meble. A turystyka? Może zajmą się tym nasze dzieci.

Miasteczko robotnicze

Brak inwestorów w Hajnówce, zdaniem Michała Drynkowskiego, właściciela "Restauracji Carskiej", jest spowodowany lokalizacją i historią miasta.

- Problemem Hajnówki jest blisko położona Białowieża. Wbrew pozorom to nie atut, a przeszkoda w zdobywaniu inwestorów - uważa Michał Drynkowski. - Jeśli turysta będzie miał Hajnówkę i miejscowość położoną w sercu puszczy, wybierze to drugie miejsce. Kolejny problem to wygląd Hajnówki. Zawsze byliśmy miasteczkiem robotniczym i nieprędko staniemy się turystycznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny