Na otwarcie studenckiej galerii przyszli m.in. prorektor ds. Prorektor ds. nauki i współpracy międzynarodowej prof. dr hab. Izabela Święcicka, prorektor ds. studenckich dr hab. Jolanta Muszyńska, prof. UwB, dziekan Wydziału Nauk o Edukacji prof. dr. hab. Mirosław Sobecki, pracownicy Instytutu Studiów Kulturowych, przedstawiciele białostockiego środowiska fotograficznego.
Pierwsza wystawa, jaką można było obejrzeć w Biurze Wystaw Kulturoznawczych nosiła tytuł "Portret (po)pandemiczny". To 40 fotografii wykonanych techniką polaroid. Autorami zdjęć są Marta Pogorzały i Marcin Zieniewicz. Fotografowali zarówno swoich znajomych, jak i mieszkańców miasta, jak i przechodniów na Rynku Kościuszki.
- Chcieliśmy z tych wszystkich małych fotografii stworzyć jeden wspólny obraz. Poprosiliśmy też osoby występujące na zdjęciach o podpisanie się czy dodanie komentarza. Chodziło nam o uwiecznienie okresu przejściowego w pandemii, stąd nazwa "Portret (po)pandemiczny" - wytłumaczyła Marta Pogorzały.
M.in. z inicjatywy tej dwójki kulturoznawców powstała studencka galeria. Mieści się w Instytucie Studiów Kulturowych UwB, na twórcze prace zarezerwowano półpiętro, które w całości zostało wyremontowane przez studentów.
- Proces tworzenia tej galerii był, nie ukrywam, dość mozolny. Ta przestrzeń była całkiem surowa, był to zwykły korytarz. My musieliśmy wszystko przeorganizować. Sami malowaliśmy ściany, zawieszaliśmy oświetlenie, szyny. Ze zwykłego półpiętra stworzył się black box, nieduża przestrzeń, ale to jest jej największy atut, ponieważ umieszczając tu prace możemy dodać im tajemniczości - opowiadał Marcin Zieniewicz.
Młody artysta zdradził, że ma jeszcze wiele planów co do nowej galerii.
- Chciałbym, aby tu były nie tylko prace malarskie czy rzeźby, ale też wystąpienia teatralne. W naszym instytucie działają już dwa zespoły teatralne. Tak naprawdę jedyne, co nas ogranicza, to nasza wyobraźnia - dodał.
Dyrektorka Instytutu Studiów Kulturowych nie ukrywała dumy ze swoich podopiecznych.
- Na kulturoznawstwie mamy studentów zajmujących się różnego rodzaju twórczością. Są osoby piszące, robiące zdjecia, malujące, działające w teatrach. Galeria dopiero rusza, a już są zaplanowane kolejne wystawy i nie brakuje chętnych, którzy chcieliby tutaj zaprezentować swoje prace - cieszyła
się dr. hab. Alicja Kisielewska, prof. UwB.
Biuro Wystaw Kulturoznawczych na otwarcie czekało 2 lata. Powodem była pandemia. Samą inicjatywę wspierała od początku
- Studenci przychodzili do mnie z różnymi pomysłami i wątpliwościami. Wspierałam ich od początku i będę wspierać, bo to są naprawdę bardzo kreatywni ludzie i wierzę, że za parę lat będziemy ich oglądać w wielkich galeriach - mówiła dumna Alicja Kisielewska.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?