To było drugie spotkanie walnego zgromadzenia akcjonariuszy dotyczące sprzedaży zamiejscowych oddziałów fabryki. Spółka postanowiła je sprzedać, tłumacząc się bardzo trudną sytuacją finansową. Ma to być sposób na walkę z kryzysem.
Trzeba przypomnieć, że podjęcie decyzji co do sprzedaży oddziału w Kolnie było tylko formalnością.
Jak powiedział Tadeusz Łukian, przewodniczący związku zawodowego Solidarność w Bison-Bialu: - Taki był warunek postawiony przez Unię Europejską. Spółka w zamian za pożyczkę na spłatę zobowiązań publiczno-prawnych w wysokości 16 mln zł miała w ciągu dwóch lat sprzedać oddział w Kolnie. Akcjonariusze tylko to potwierdzili.
W kolneńskim oddziale firmy pracuje ponad 120 osób. Choć znalazł się inwestor, to nie wiadomo, czy zechce zatrudnić całą załogę.
W Białymstoku wrze
Mimo że od marca załoga Uchwytów pracuje na trzy czwarte etatu, a w lipcu i sierpniu pracownicy byli na urlopie postojowym, to zarząd postanowił znów zmniejszyć czas pracy.
Jacek Latomski, prezes firmy, poinformował o tym pracowników na spotkaniu, które odbyło się 4 września. Pomimo sprzeciwów załogi związki zawodowe przystały na propozycję zarządu.
- Powiedziano nam, że od 15 września do 15 marca będziemy pracować na pół etatu, jedenaście dni w miesiącu - powiedzieli nam pracownicy firmy. - Związkowcy tłumaczyli, że dzięki temu firma szybciej i łatwiej dostanie pomoc z rządu na walkę z kryzysem. Ale czy to pewne, tego już nie powiedzieli.
Niestety, nikt ze związkowców nie chciał komentować tej decyzji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?