Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biogazownia w Rybołach pracuje już pełną parą

Redakcja
Biogazownia w Rybołach pracuje już pełną parąW skład obiektu wchodzi zbiornik zasypowy (podajnik) do przyjmowania i układ do podawania substratów do komór fermentacyjnych, trzy zbiorniki nakryte kopułami z grubej folii, pod którymi zbiera się biogaz.
Biogazownia w Rybołach pracuje już pełną parąW skład obiektu wchodzi zbiornik zasypowy (podajnik) do przyjmowania i układ do podawania substratów do komór fermentacyjnych, trzy zbiorniki nakryte kopułami z grubej folii, pod którymi zbiera się biogaz.
Adler Biogaz Sp. z o.o. w Rybołach produkuje energię elektryczną z kiszonki kukurydzy oraz kurzego i świńskiego obornika. W ciągu kilku miesięcy od rozruchu, biogazownia osiągnęła 98,5 proc. mocy maksymalnej.

 - Na decyzję o budowie biogazowni wpłynęło kilka czynników – mówi Tomasz Sikorski, prokurent firmy Adler Biogaz, jeden z pomysłodawców inwestycji. Inwestorzy są również właścicielami dużego gospodarstwa rolnego, które jest dostawcą i organizatorem całości substratów do produkcji biogazu. Swoją działalnoiscią firma chciała m.in. pokazać, że nadmiar produktów ubocznych produkcji rolnej, takich jak gnojowica czy obornik, nie musi być problemem.

- W procesie wytwarzania biogazu rolniczego składniki te pozwalają na produkcję energii elektrycznej oraz cieplnej, a uzyskany osad pofermentacyjny może z kolei stanowić cenny nawóz, bogaty w mikro- i makroelementy – dodaje Tomasz Sikorski, wyjaśniając genezę pomysłu o utworzeniu spółki celowej Adler Biogaz.

adler

Inwestycja zostala zrealizowana w latach 2012-2014 w miejscowości Ryboły przy drodze krajowej nr 19 (Białystok – Lublin). Zbudowano tu zakład o mocy 1,052 MW. W skład obiektu wchodzi zbiornik zasypowy (podajnik) do przyjmowania i układ do podawania substratów do komór fermentacyjnych, trzy zbiorniki nakryte kopułami z grubej folii, pod którymi zbiera się biogaz – w tym dwa zbiorniki fermentacyjne o średnicy 30 m i wysokości 6 m oraz jeden zbiornik pofermentacyjny o średnicy 32 m i wysokości 8m. Każdy z tych zbiorników spełnia jednocześnie rolę magazynu biogazu: przestrzeń nad substratem i pod elastycznymi kopułami jest wypełniona biogazem dla agregatów kogeneracyjnych.
Kolejnymi elementami biogazowni są: pompownia i system podziemnych rur stanowiąca połączenie trzech zbiorników. Dzięki dwóm kogeneratorom (o mocy 600 kW i 400 kW), w których jest spalany biogaz, powstaje energia elektryczna i cieplna (w wyniku spalania).
Instalacja biogazowni zaopatrzona jest także w tzw. flarę, czyli pochodnie awaryjną, która spala nadmiar biogazu oraz trafostację do pomiaru i przekazywania energii elektrycznej do PGE.

adler adler

Próbny rozruch  biogazowni odbył się w okresie grudzień 2013 – styczeń 2014. W lutym 2014 biogazownia została przekazana do eksploatacji.

– W lutym osiągnęliśmy 47 proc. mocy, w marcu- 83 proc., a od kwietnia do dzisiaj osiągamy 98,5 proc. mocy maksymalnej, czyli średnio na 1 godz. miesiąca produkujemy 0,985 MW prądu – mówi Tomasz Sikorski. – Niestety wydajność miesięczną obniżają nam przestoje spowodowane wyłączaniem i częstymi spadkami napięcia prądu. W czasie, gdy nie mamy takich problemów faktyczna moc biogazowni w godzinach pracy kogeneratorów wynosi ok. 102-105%! Oficjalne otwarcie biogazowni planowane jest na wrzesień 2014 roku.
Energia elektryczna wytworzona w biogazowni sprzedawana jest do sieci przesyłowej, zaś energia cieplna wykorzystywana jest na potrzeby własne biogazowni.

Obecnie projektowane są przyłącza ciepła do pobliskich bloków oraz własnej suszarni zboża.

Biogazownia to inwestycja na lata.

- Zwrot poniesionych kosztów możliwy będzie po około 5 latach – komentuje Tomasz Sikorski. - Wszystko jednak będzie zależało od nowej ustawy OZE, na którą czekamy już dwa lata.

 

Jak działa biogazownia?
- Substrat w postaci gnojowicy bydlęcej, kiszonki z kukurydzy i obornika z dodatkiem wody w szczelnych komorach fermentacyjnych, w temp. 38-43 stopni Celsjusza ulegają procesowi fermentacji beztlenowej w wyniku której wydzielany jest biogaz, który zbiera się nad powierzchnią substratu,  pod foliowymi kopułami – tłumaczy Helena Paszko, kierownik biogazowni. - Po odpowiednim uzdatnieniu (odwadnianie, odsiarczanie, chłodzenie) jest on spalany w agregatach kogeneracyjnych, produkujących energię elektryczną i ciepło - dodaje. – Z przefermentowanego wsadu, oprócz biogazu pozostaje do wykorzystania wartościowy ekologiczny nawóz organiczny, pozbawiony charakterystycznego odoru, jaki ma obornik czy gnojowica.

Około 30 - 35 m sześc. substratu jest codziennie przepompowywane ze zbiornika pierwszego do drugiego i ze zbiornika drugiego do zbiornika pofermentacyjnego.
Inwestycja Budowa biogazowni rolniczej o mocy ok. 1 MW w Rybołach została dofinansowana z regionalnego programu operacyjnego. Całkowita wartość projektu wynosiła niemal 12,3 mln zł , z czego ponad 4 mln zł pochodziło z funduszy UE, a prawie 734 tys. zł z budżetu województwa podlaskiego.

Ciekawostki:

  • Dzienne "karmienie" 37 ton kiszonki z kukurydzy i 3 tony obornika drobiowego
  • 1 godzina pracy biogazowni w Rybołach daje 1 MWh energii elektrycznej
  • Na 1 MWh zużywanych jest 480 m3 biogazu
  • Na produkcję 1 MWh zużywanych jest 1,6-1,8 ton kiszonki z kukurydzy
  • Dzienna produkcja biogazu: ok. 11 000 -11 600 m3 biogazu
  • Dzienna produkcja energii elektrycznej 23-24  MWh

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny