Tomasz P. miał zająć się dystrybucją biletów na jesienny koncert Chóru Aleksandrowa. 34-latek rozprowadzał bilety w Białymstoku, Grajewie, Łomży i Bielsku Podlaskim.
17 października miał rozliczyć się z przełożonym, który miał przekazać zyski z biletów warszawskiemu organizatorowi. Ale Tomasz P. nie oddał pieniędzy. Przywłaszczył sobie prawie 50 tysięcy złotych. Jego szef poszedł na policję. Białostocka prokuratura właśnie oskarżyła nieuczciwego dystrybutora. - Pieniądze przegrałem na automatach do gry i wydałem na alkohol - tłumaczył śledczym 34-latek.
- Oskarżony chce dobrowolnie poddać się karze - mówiła Katarzyna Pietrzycka, szefowa Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ. Dlatego śledczy, wraz z aktem oskarżenia, wysłali do sądu wniosek o skazanie Tomasza P. na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oszust będzie również musiał oddać przywłaszczone pieniądze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?