Tegoroczne inwestycje
Tegoroczne inwestycje
Bielski Powiatowy Zarząd Dróg planuje remonty ulic: Kilińskiego i Bindugi w Brańsku, Kleszczelowskiej i Mickiewicza w Orli, dróg do wsi Woronie i Mień oraz: z Wólki Wygonowskiej do Pawlinowa, z Godzieb do Falk, z Oleksina do Burchatego i z Nurca do Mołoczek.
Chmielna pochłonie w tym roku ponad półtora miliona złotych. Po 538 tys. zł zrzucą się na nią miasto i powiat, a 461 tys. zł wpłynie z programu tzw. schetynówek. Niestety, nie oznacza to, że asfalt połączy już szpital z Widowem.
- Dzięki zgromadzonym w tym roku pieniądzom, wybudujemy niecałe pół kilometra ulicy Chmielnej, na odcinku od Warzywnej do Wiśniowej - przyznaje Leszek Aleksiejuk, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg. - Powstanie tam kanalizacja sanitarna, wzmocniona jezdnia o szerokości 7 metrów i dwumetrowy chodnik po zachodniej stronie jezdni.
To znaczy, że tegoroczna inwestycja ułatwi dojazd mieszkańcom okolicznych osiedli od szpitala i ulicy Białowieskiej. Jednak spora część ulicy od strony Widowa nadal pozostanie żwirowa.
- Będzie to jeszcze około 400 metrów drogi powiatowej i 100 metrów gminnej - mówi Leszek Aleksiejuk.
Chmielna będzie przebudowana
Leżąca na terenie miasta Chmielna w większości jest bowiem zarządzana przez powiat, ale na długości 100 m od strony Widowa - przez gminę wiejską. Do jej wyremontowania trzeba więc współpracy aż trzech samorządów (gminy, powiatu i miasta), a o nią nie jest łatwo.
- Prowadziliśmy już rozmowy z panią wójt i burmistrzem - mówi dyrektor Aleksiejuk. - Prawdopodobnie wspólnie będziemy się starali aplikować o dofinansowanie z projektu schetynówek.
Jest więc szansa, że z czasem asfalt pojawi się na całej długości Chmielnej. Jej projektanci nie przewidzieli jednak budowy ścieżki rowerowej.
- To dziwna decyzja, zwłaszcza że samorząd miejski stara się rozbudowywać sieć ścieżek - uważa Kazimierz Prus, kierownik referatu gospodarki przestrzennej UM.
- Ścieżka będzie mogła powstać po wschodniej stronie Chmielnej, gdy na powstających tam osiedlach wybudowane zostaną ulice miejskie z kanalizacją deszczową - tłumaczy Leszek Aleksiejuk.
Dodaje, że na razie woda z tego terenu musi spływać do rowu melioracyjnego, biegnącego wzdłuż drogi. Gdy będzie już kanalizacja, to rów można zasypać i wybudować na nim ścieżkę rowerową.
Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorcówDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?