Bieg Pamięci Sybiru w Białymstoku. Blisko 800 osób pobiegło w Lesie Turczyńskim

Bieg Pamięci Sybiru to impreza szczególna. Ważniejsza od sportowej rywalizacji jest w niej uczczenie pamięci Polaków, którzy stali się ofiarami sowieckiej akcji deportacyjnej, rozpoczętej 10 lutego 1940 roku.

- Jest 11 lutego. Tego dnia 83 lata temu pociągi były już w drodze na Wschód - przypomniał otwierający zawody profesor Wojciech Śleszyński, Dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru.

Tym, co wyróżnia białostocki bieg jest też fakt, że każdy z uczestników mógł zadedykować swój start wybranemu przez siebie Sybirakowi i wielu biegaczy skorzystało z tej możliwości.

- To chwalebna inicjatywa, uczczenie pamięci nas wszystkich, którzy byliśmy wywiezieni. I to bardzo ciekawy sposób przekazania informacji i utrwalenia historii – mówiła, Jolanta Hryniewicka, sekretarz Oddziału Związku Sybiraków w Białymstoku.

W tym roku sprzymierzeńcem organizatorów i zawodników nie była pogoda. Bieg toczył się przy niskiej temperaturze i siąpiącym deszczu, co sprawiło, że trasa w Lesie Turczyńskim zrobiła się błotnista. Tym większe brawa należą się 268 kobietom i 549 mężczyznom, którzy pokonali pięciokilometrowy dystans. Najszybszy biegacz - białostoczanin Andrzej Leończuk, potrzebował na to niespełna 18 minut.

W 2023 roku, po raz pierwszy w historii, Bieg Pamięci Sybiru wyruszy poza Białystok. W sobotę - 18 lutego, wszyscy, którzy chcą uczcić Sybiraków, spotkają się we Wrocławiu. Do 28 lutego trwa również bieg wirtualny, w którym może wystartować każdy, niezależnie od miejsca zamieszkania. Wystarczy zgłosić swój udział do organizatorów i przebiec lub przejść co najmniej pięć kilometrów.

Najlepsi zawodnicy Biegu Pamięci Sybiru. Kobiety:

• 1. Volha Kolb (czas 21,40 min.)
• 2. Agnieszka Oksztul (22,56)
• 3. Joanna Cieśluk-Rusiłowicz (23,28)

Mężczyźni:

• 1. Andrzej Leończuk (17,50 min.)
• 2. Marek Olszyński (18,01)
• 3. Pavel Kulesh (18,20).

Zapraszamy do galerii zdjęć z 5. Biegu Pamięci Sybiru.