Białystok-Wasilków. Pasażerowie nie mieścili się do 100. Nie mogli dojechać do pracy i szkół. Będzie zmiana rozkładu

Przed chwilą na przystanku w Dolinie Cisów usiłowaliśmy z ok. 20 osobami wsiąść do autobusu linii 100 żeby jak co dzień dojechać do pracy. Po otwarciu drzwi z autobusu wypadali ściśnięci uczniowie - napisał do redakcji po godz. 7. 30 jeden z pasażerów. I przysłał zdjęcie zatłoczonego autobusu o numerze bocznym 460 obsługiwanego przez KPK.

- BKM planuje zmienić rozkład dopiero w listopadzie. Chyba jak będzie nowa fala covid i znowu ludzie będą zamknięci w domu. To jest tragedia. Urzędnicy powinni coś z tym zrobić - nie krył zdenerwowania pasażer.

Piątek był pierwszym dniem zajęć nowego roku szkolnego roku. Uczniowie gremialnie korzystali z setki, tymczasem według rozkładu po godz. 7 autobusy kursowały tylko dwa razy: z przystanku w Dolinie Cisów odjeżdżały o godz. 7.19 i 7.41. Wcześnie był trzy minuty przed godz. 7, a kolejny cztery minuty po godz. 8.

Przypomnijmy, że już w wakacje mieszkańcy Wasilkowa skarżyli się, że przez wprowadzenie wakacyjnego rozkładu jazdy nie mogą zdążyć dojechać na czas do pracy w Białymstoku, bo został zabrany autobus kwadrans przed 6. Wydawało się, że wraz z rozpoczęciem roku szkolnego wrócą stare rozkłady.

Czytaj też:Letni rozkład jazdy autobusów Białostockiej Komunikacji Miejskiej przysparza mieszkańcom problemów z dotarciem do pracy

O sytuacje z piątkowego poranka zapytaliśmy zarówno urząd miejski w Wasilkowie, jaki i w Białymstoku. Odpowiedział ten drugi, choć lakonicznie.

- Prezydent Miasta Białegostoku podjął decyzję o zmianie rozkładu jazdy linii 100 od poniedziałku, 5 września - poinformowała Agnieszka Zabrocka z departamentu komunikacji społecznej urzędu miejskiego.

I faktycznie w nowym rozkładzie zamieszczonym na stronie BKM po godz. 7 z przystanka w Dolinie Cisów odjeżdżać będzie pięć autobusów: o 7.04, 7.14, 7.24, 7.39 i 7.54.