Otrzymaliśmy dużo maili, telefonów, opinii od białostoczan, którzy pozytywnie odebrali nasz pomysł uzależnienia stawki opłaty za odbiór śmieci od ilości zużytej wody - mówi Maciej Biernacki, radny niezależny.
Czytaj też: Podwyżka opłat za śmieci
Razem z Tomasz Kalinowskim (jesienią opuścił klub KO) zaproponował w listopadzie 2020 roku rewolucję w zmianach rozliczania płatności za odbiór odpadów komunalnych od mieszkańców. Tłumaczyli, że wiele miast obrało taki właśnie kierunek konstrukcji systemu gospodarowania odpadami
- Dlatego postanowiliśmy iść za przykładem Sopotu, Warszawy i sprawić, by system naliczania opłat za odpady był bardziej uczciwy. By każdy mieszkaniec płacił za siebie. I ulży samotnym osobom, które mieszkają na dużych metrażach i płacą duże kwoty niż rodziny wielodzietne – argumentował Maciej Biernacki.
Radni niezależni zaproponowali, by stawka opłat wyniosła 3,5 zł metr sześc.
- Każda osoba zużywa około 4 metrów sześciennych wody – mówił Maciej Biernacki.
Zdaniem radnych niezależnych przez ilość zużytej wody należy rozumieć średniomiesięczne jej zużycie obliczone za 6 kolejnych miesięcy. Podstawą byłoby wskazanie wodomierza głównego przypisanego do danej nieruchomości lub informację lub fakturę uzyskaną z wodociągów. Dokumenty te byłyby dołączone do deklaracji mieszkańców o wysokości opłaty za gospodarowanie opłatami. Dla tych, którzy w mieszkają w nieruchomości niewyposażonej w wodomierz główny lub nie podłączonej do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej, ustalony zostałby ryczałt - 4 metrów sześciennych od osoby.
Radni niezależni podkreślali, że jest to też najbardziej ekologiczna metoda, która zachęci ludzi do oszczędzania wody. Liczyli na poparcie pozostałych radnych i podkreślali, że mieszkańcy z Kartą Dużej Rodziny mogliby nadal korzystać z ulgi.
Czytaj także: Białystok. Radni niezależni proponują zmianę systemu opłat za odpady. Chcą, by były naliczane od zużycia wody
Tomasz Kalinowski i Maciej Biernacki zwrocili się w grudniu do prezydneta z wnioskiem, w sprawie przeliczenia wysokości opłaty za odpady naliczanej w oparciu o I m3 zużytej wody
- Zostanie przeprowadzona analiza – tak sekretarz miasta z upoważnienia prezydenta odpowiedział na interpelację radnych.
Na wyliczenia czeka też klub PiS.
- Dopiero po ich otrzymaniu ustosunkujemy się do zmiany sposobu naliczania opłaty - mówi Henryk Dębowski, szef klubu PiS.
Radni niezależni nie wykluczają, że ich pomysł trafi pod obrady w formie inicjatywy uchwałodawczej. By tak się stało, musi poprzeć go co najmniej trzystu mieszkańców. Innym rozwiązaniem, by cała rada zajęła się projektem uchwały, to poparcie wniosku przez pięciu radnych.
- Zapewne nie byłoby z tym żadnych trudności, ale wolimy, by w tej sprawie wypowiedzieli się mieszkańcy. Ich głos będzie miał duże znaczenie - mówi Tomasz Kalinowski.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?