W uroczystościach udział wzięli władze miasta, Sybiracy, harcerze i mieszkańcy.
- Jestem ubrany na galowo, gdyż z wielkim szacunkiem chcę upamiętniać Sybiraków. Dotyczy to mojej rodziny. Babcia oraz ciocia zostały zesłane 10 lutego 1940 roku ze wsi Mazurki na daleką Syberię – mówi Jakub Popławski. - Dziś zbierają się wszystkie wspomnienia. Ciocia Hieronima Dziejma, sybiraczka mawiała obyśmy już nie dożyli takich czasów, że kogoś znienacka zabierają i wywożą, nie wiadomo dokąd – dodaje Iwona Popławska.
Zapalone znicze ustawiono na torach biegnących od muzeum w kierunku dawnego dworca, z którego wysyłane były transporty mieszkańców Białegostoku i okolic na Wschód. Obecni na miejscu harcerze pomogli rozpalić światło pamięci.
- Przyjechaliśmy pomóc w organizacji uroczystości. Jestem tu po to, by oddać hołd, cześć i pamięć Polakom. Moja obecność to wołanie o lepszą przyszłość między nami - mówi Kinga Organek z 63 Białostockiej drużyny „Inka”.
- Jesteśmy zobowiązani przez Sybiraków, do tego, by pamięć o tym tragicznym pokoleniu nieść ze sobą jako harcerze. Co roku pomagamy podczas tej inicjatywy. Wielu Sybiraków było harcerzami, przekazujemy tę historię młodszemu pokoleniu, by wiedzieli co wtedy się wydarzyło. Moja rodzina została wywieziona do Kazachstanu, ale szczęśliwie stamtąd wrócili - mówi komendant Chorągwi Białostockiej ZHP Krzysztof Jakubowski
Złożono także kwiaty przy znajdującym się przy muzeum pomniku poświęconym "Bohaterskim Matkom Sybiraczkom".
- Wspominam tamte czasy, choć w innym terminie byłam wywieziona. Przypominają mi się te chwile, gdy matki z dziećmi, ojcowie wsadzani byli na sanie, a potem wywożeni koleją nie wiadomo dokąd, na jak długo. Jesteśmy pod pomnikiem „Matki Sybiraczki”, ja też miałam cudowną mamusię, sybiraczkę z czwórką dzieci, która oddawała swoje serce, miłość, nadzieję i swoje życie. Tatuś z kolei skazany był na 10 lat łagrów - wspomina sybiraczka, Janina Rutkowska.
Główne obchody 82. rocznicy pierwszej masowej deportacji Polaków na Wschód odbędą się w Białymstoku w czwartek (10.02) przy Pomniku-Grobie Nieznanego Sybiraka.
Muzeum Pamięci Sybiru w ramach obchodów zainaugurowało też działalność Muzealnej Pracowni Doświadczeń Granicznych "Dusza Sybiru", której głównym pomysłodawcą jest prof. Krzysztof Czyżewski, założyciel Ośrodka "Pogranicze – sztuk, kultur, narodów". Pracownia ma wprowadzać misję i tematykę muzeum w obszar refleksji humanistycznej, organizować debaty i wykłady mistrzowskie, warsztaty czy realizacje artystyczne, do których będą zapraszane wybitne postacie humanistyki i życia publicznego.
Muzeum podpisało też w ramach obchodów porozumienie o współpracy z Komendą Chorągwi Białostockiej Związku Harcerstwa Polskiego w zakresie wspólnych działań edukacyjnych i kulturalnych.
Muzealne obchody zakończy Bieg Pamięci Sybiru, który będzie odbywał się w dwóch formułach: wirtualnej, do której może dołączyć każdy oraz stacjonarnej, która odbędzie się w sobotę (12.02) w Lesie Solnickim.
Od 10 lutego 1940 r. do czerwca 1941 r. władze Związku Sowieckiego, okupującego tereny II Rzeczypospolitej, zorganizowały cztery wywózki na Wschód obywateli polskich różnych narodowości. Pierwsza z nich objęła głównie rodziny urzędników państwowych, m.in. sędziów, prokuratorów, policjantów, leśników, a także wojskowych, w tym uczestników wojny polsko-bolszewickiej, i właścicieli ziemskich. Wywożeni trafiali do północnych regionów ZSRS, w okolice Archangielska oraz do Irkucka, Kraju Krasnojarskiego i Republiki Komi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?