Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Wojewódzki Sąd Administracyjny unieważnił uchwałę rady miasta uniemożliwiającą budowę bloku na Bojarach

OPRAC.: wal
Deweloper planuje postawić budynek u zbiegu ul. Poprzecznej i Modlińskiej
Deweloper planuje postawić budynek u zbiegu ul. Poprzecznej i Modlińskiej A4D/ Zródło UM Białystok
Wojewódzki Sąd Administracyjny stanął po stronie dewelopera i unieważniał uchwałę radnych, w której nie zgodzili się, by w sercu Bojar stanął czterokondygnacyjny budynek.

- Uchwała została podjęta z istotnym naruszeniem prawa – uzasadnia stwierdzenie jej nieważności sędzia Małgorzata Dziemianowicz, rzecznik Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku.

Przypomnijmy. 16 sierpnia radni podjęli uchwałę, w której de facto nie zgodzili się na budowę bloku u zbiegu ul. Modlińskiej i Poprzecznej. Inwestor - Karol Halicki - planował ją realizować w oparciu o tzw. lex deweloper. Zgodnie z przepisami tej ustawy, to radni powinni wypowiedzieć się pozytywnie lub negatywnie o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu mieszkaniowego. Wcześniej uzgodnił ją podlaski wojewódzki konserwator zabytków. Prof. Małgorzata Dajnowicz, zaaprobowała cztery kondygnację, a budynek miał zająć niespełna 40 proc. obszaru działki. To o prawie 8 proc. mniej niż pierwotnie zakładał deweloper.

- Planowana inwestycja w takim kształcie i wielkości jest dopuszczalna pod względem architektonicznym do tej części miasta oraz wkomponuje się w jej otoczenie. Tym samym, przewidziana zabudowa nie będzie zaburzać skali i proporcji brył, w szczególności występujących przy ul. Poprzecznej – uzasadniała prof. Małgorzata Dajnowicz.

Tyle że jej punktu widzenia nie podzieliły władze miasta. Zarówno prezydent, jak i radni. Ci ostatni solidarnie. Bez względu na barwy polityczne nie dali zielonego światła deweloperowi do inwestycji. Radni KO i PiS nie zostawili suchej nitki na zamierzeniach inwestora i ich akceptacji przez konserwator zabytków. Podkreślali, że nie dołożą cegiełki do niszczenia Bojar.

Deweloper odwołał się do sądu. W czwartek [16.12.2021] WSA uznał, że rada gminy nie ustosunkowała się do opinii podlaskiego konserwatora zabytków, ani ustaleń stanowiących podstawę jej wydania. Ale zastrzeżeń było więcej. Zgodnie z prawem radni podejmując decyzję odnośnie lokalizacji inwestycji, powinni weryfikować przesłanki niesprzeczności z ustaleniami uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy, jak również konieczność brania pod uwagę stanu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych na terenie gminy oraz potrzeby i możliwości rozwoju gminy wynikające z ustaleń studium.

W pierwszym przypadku WSA uznał, że zgromadzony materiał nie daje jednoznacznych odpowiedzi w zakresie niesprzeczności ze studium (m. in. W zakresie wysokości budynków). Ponadto stwierdził, że radni nie wyjaśnili stanu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych.

- Powyższe okoliczności wskazują, że rada miasta pominęła w istocie kluczowe przesłanki podejmowania uchwały w przedmiocie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej – tłumaczy sędzia Małgorzata Dziemianowicz.

Jak do wyroku odnoszą się władze miasta?.

- Do dnia uzyskania pisemnego uzasadnienia wyroku, nadal uważamy, że działania miasta, które mają na celu ochronę zabytkowego charakteru tej części Bojar, są właściwe – informuje Agnieszka Błachowska z departamentu komunikacji społecznej magistratu. - Natomiast po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia wyroku, podejmiemy decyzje o dalszych działaniach.

Karol Halicki wskazuje, że co prawda czwartkowy wyrok sądu jest nieprawomocny, ale…. 

- Skala naruszeń prawa, niewłaściwy przebieg procedury uzgodnieniowo-opiniodawczej, a także sam przebieg sesji rady miasta, na którym padło wiele nieodpowiedzialnych słów, także samego prezydenta pod adresem prof. Małgorzaty Dajnowicz, nie dają nadziei na uwzględnienie ewentualnej skargi kasacyjnej – uważa deweloper.

Zamierza też przeprowadzić w styczniu 2022 roku konsultacje społeczne przy udziale niezależnego arbitra. Zaprosi na nie mieszkańców, radnych oraz przedstawicieli lokalnych stowarzyszeń i fundacji, niezależnych urbanistów, architektów i ekonomistów.

- Osoby, które chciałyby zabrać merytoryczny głos w dyskusji nad przyszłością i rozwojem osiedla Bojary, w tym inwestycji mieszkaniowej przy ul. Modlińskiej 7 - podkreśla Karol Halicki.

Zobacz: Z miłości do Bojar chce postawić blok inny niż wszystkie

Tak zagospodarowanie działki u zbiegu ul. Słonimskiej i Piasta wyobrażali sobie studenci podczas konkursu ogłoszonego kilka lat temu przez dewelopera Czytaj też:  Konkurs rozstrzygnięty. Wieża zamiast wiatraka

Białystok. Radni na sesji nie dyskutowali o zmianach planu d...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny