Białystok. Wierni z kościoła św. Kazimierza boją się, że zniknie parking. Urzędnicy: Nieruchomość pozostaje w gminnym zasobie

WAL
Parking ma ponad 1 tys. metrów kwadratowych. Ziemia należy do miasta. Urzędnicy zapewniają, że nie mają w planach sprzedaży tego terenu.
Parking ma ponad 1 tys. metrów kwadratowych. Ziemia należy do miasta. Urzędnicy zapewniają, że nie mają w planach sprzedaży tego terenu. Wojciech Wojtkielewicz
Wśród wiernych gruchnęła wiadomość, że przykościelny parking zostanie sprzedany. Takie plany miało mieć miasto, do którego należy ziemia. Zaczęła się zbiórka podpisów pod protestem, w sprawę zaangażował się też szef klubu PiS w białostockiej radzie miasta Henryk Dębowski. Na jego interpelację odpisał właśnie sekretarz miasta.

Nie ma planów sprzedaży terenu przy kościele św. Kazimierza Królewicza. Tak urzędnicy odpowiadają zmartwionym wiernym i księżom parafii. To kończy sprawę.

Chodzi o teren położony między kościołem i przychodnią o powierzchni ok.1150 metrów kwadratowych. Na mapie ulic znajduje się między ul. Hallera i Leszczynową. Z parkingu korzystają przede wszystkim wierni, którzy przyjeżdżają do kościoła na uroczystości religijne. Przestraszyli się, że teraz nie będą mieli gdzie parkować.

Granica między murami kościoła a terenem miejskim to raptem 3 centymetry - mówił nam pod koniec lipca ksiądz proboszcz Wojciech Łazewski. - Nawet schody prowadzące do dolnej części świątyni zaczynają się już na terenie miejskim.

W imieniu mieszkańców interpelację w sprawie parkingu napisał Henryk Dębowski, białostocki radny PiS. Właśnie dostał odpowiedź.

Przedmiotowa nieruchomość pozostaje w gminnym zasobie nieruchomości i nie została przeznaczona do zbycia - pisze sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk.

O sprawie pisaliśmy na początku sierpnia. - Nie ma decyzji w sprawie tej działki - informowała nas wtedy Kamila Bogacewicz z departamentu komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
andriu
13 sierpnia, 17:43, Gość:

Dojechać na mszę z odległego o 500 metrów mieszkania. Takie rzeczy tylko w Polsce. Na piechotę, a co by sąsiad powiedział!

Dobrze że jesteś zdrowy i młody . Ale na msze czy pogrzeby przybywają ludzie starzy , chorzy , na wózkach inwalidzkich . Dla nich te 500 m to jak innym dystans maratonu. Z działką/parkingiem są na 101% czynione jakieś podchody , BO COŚ SIĘ TAM BUDUJE , a skoro działka miejska to za zgodą Magistratu . I odpowiedz jest kłamliwa , tak KŁAMSTWEM . Bo skoro na dzialece ktoś coś buduje to uzyskał do niej PRAWO. Urzędnik jest klamczuchem lub mija się z prawdą CO NA JEDNO WYCHODZI.

H
Hmm ?
Wierni stracą parking który jest na działce nienależącej do kościoła hehe ?
S
Stefan Kłos
Czy schody to samowola budowlana? Jak można budować nie na swoim terenie.

Ps

Zawsze parafianie mogą wykupić teren po cenie rynkowej.
G
Gość
Wszędzie Dębski, może zrobić go prezydentem to się wykazać będzie miał możliwość.
G
Gość
13 sierpnia, 17:10, FederacjaZielonych.pl:

Czemu Strajk Kobiet nie protestuje przeciw synagogom czy meczetom? Tam to dopiero jest dyskryminacja kobiet? A kiedy Tur Tusk olaski jak Trzaskowski na czele parady LGBT z arcybiskupem? Czy Tur Tusk olaski jak Trzaskowski chciałby udzielić ślubu homoseksualnej parze, chociaż „jest wierzący”, a jego żona to …katechetka:)? Może jasno się zadeklarujcie, czy i kto z Rady Miasta Białystok, prezydent czy wiceprezydenci jest np. za aborcja na żądanie? Może niech np. Szpital Miejski zacznie takie zabiegi? Tur Tusk olaski POpiera protesty Strajk Kobiet? Zamiast je POtępić? Czy według POstulatów PrOtestów POwinien „wypier*alać”? Czy POdobnie jak Hołownia zostałby określony jako "POlityczny palant, który chce się powieźć na czyiś plecach"? Czy przekazywanie pieniędzy przez prezydenta i Urząd Miasta w Białymstoku na kościelne uroczystości jest sprzeczne z prawem? Czy ksiądz arcybiskup Tadeusz Wojda popiera prezydenta Tadeusza Truskolaskiego, za kadencji którego w samym centrum miasta, na Rynku Kościuszki przy fontannie i obok kościoła farnego powstał klub ze striptizem, w którym okradano klientów, który startuje z PO i Nowoczesną która ma w programie: liberalizację aborcji, rozdział państwa od kościoła, zakaz finansowania religii w szkołach, legalizację związków homoseksualnych, likwidację Funduszu Kościelnego, zakończenie finansowania Kościoła ze środków budżetowych, atakuje kościół?! https://youtu.be/j4a2RYnjy_I

"Białostocki ekolog i kandydat na radnego został zatrzymany wczoraj po godz. 23. w rejonie ulic Bema, Legionowej i Cieszyńskiej w Białymstoku, gdy zielonym spreyem malował napis na plakacie wyborczym. Na gorącym uczynku złapała go straż miejska. Powiadomiła policję. Czterech funkcjonariuszy straży musiało go ściągać siłą z rusztowania.

Policjanci przewieźli Rafała Kosno na I komisariat policji, gdzie trafił na "dołek". Podczas zatrzymania ekolog był bardzo agresywny wobec funkcjonariuszy.

cyt"Zielony na liście Skutecznych: Zrobiłem więcej dla miasta niż Truskolaski"

("slawni.wegetarianie -twoją agresję frustrację zazdrość zawiść powoduje mięso. Mięsożercy są jak alkoholicy i narkomani którym slawni wegetarianie przyPOmnieli o ich uzależnieniu od mięsa...mięsożercom brakuje wegetariańskich melonów arbuzów i mają kompleks bananka:( ")".

G
Gość
Dojechać na mszę z odległego o 500 metrów mieszkania. Takie rzeczy tylko w Polsce. Na piechotę, a co by sąsiad powiedział!
A
Antoś licz-świnko
Kościół powinien wydzierżawiać ten teren c cenie 5 zł /m kw. miesięcznie .

Byłaby korzystna dla obu stron .
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie