Wystawcy są z różnych zakątków województwa, ale też z zagranicy - z Białorusi. Kupić można przeróżne rzeczy. Dużo jest ozdób wielkanocnych, ażurowych jajek, kogucików, baranków i palemek. Nie brakuje też biżuterii, ubrań, toreb i galanterii skórzanej. Są też miody, wina i owoce z całego świata. Do tego ręcznie dziergane serwetki, obrusy, swetry i skarpety robione na drutach a nawet... proce, hełmy i tarcze - niczym ze średniowiecznych czasów. Odwiedzającym czas umila też zespół.
- Kupiłem świecznik w kształcie kota, piękne kowalstwo - mówi Mateusz Mikiewicz, który przyjechał z Olsztyna żeby odwiedzić rodziców, a przy okazji przyszedł na jarmark. - Kaziuki to bardzo fajna impreza. Uważam, że sprzedaż rękodzieła jest teraz na czasie. Lepiej kupić coś tutaj niż w centrum handlowym czy od przysłowiowego Chińczyka, bo jest to piękne, niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju. Oraz trwałe, nie rozpadnie się po kilku dniach.
Niektórzy wystawcy wracają już któryś raz, ale są też tacy, dla których to pierwszy jarmark, jak pani Bożena Jabłońska, działająca pod szyldem marki Art-Dekor.
- Wszystkie moje prace są wykonane od podstaw ręcznie, na bazie kory, mchu naturalnego, wiązek brzozy, wierzby - wimienia pani Bożena. - Pracuję też na wełnie, koralach naturalnych, piórach.
Kobieta wspomina, że tworzyć zaczęła z potrzeby chwili w listopadzie 2018 roku.
- Nigdy się nie zajmowałam żadnymi dekoracjami. Jestem członkiem zarządu Koła Gospodyń Wiejskich w Ignatkach i chciałam zrobić dziewczynom i paniom z Ignatek warsztaty - wspomina kobieta.
Zaczęła się orientować w cenach i stwierdziła, że zamiast zapraszać instruktora, sama nauczy się robić ozdoby i swoją wiedzę przekaże dalej. I spodobało się. Zarówno jej, jak i kursantkom.
Dużym zainteresowaniem cieszyło się też stoisko Wojciecha Mazura z Irydos Atelier z Sokółki.
- To nasze drugie Kaziuki, to taki biznes, gdzie trzeba jeździć za klientem - mówi pan Wojciech. - To w sumie lepiej, bo galerie sztuki ludzie często mijają, a tutaj spotykają nas na swojej drodze. Jarmarki mają bardzo duzy sens. Tu ludzie przychodzą. Tworzę różne wyroby ze skóry naturalnej. Jestem malarzem, inspirują mnie kobiety, prawdziwe, które gdzieś tam w życiu pojawiły się na mojej drodze.
I właśnie z tych inspiracji powstają torby, bransolety, pasy. Każda rzecz jest pojedyncza, unikatowa.
Wielki Jarmark Kaziukowy organizują Towarzystwo Przyjaciół Grodna i Wilna oddział w Białymstoku i Fundacja na rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny w ramach Dni kultury Krasowej. Impreza od lat cieszy się olbrzymią popularnością i przyciąga tłumy.
Białystok. Tłumy na Jarmarku Kaziukowym. W powietrzu czuć wi...
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
