Białystok. W Operze i Filharmonii Podlaskiej trwają intensywne przygotowania do „West Side Story”. Zaglądamy za kulisy

Wielka, zakazana i niespodziewana dla samych kochanków miłość to główny wątek musicalu „West Side Story”. 

Prapremiera światowa odbyła się 26 września 1957 roku w Winter Garden Theatre w Nowym Jorku, zaś prapremiera polska - 24 czerwca 1989 roku w Operetce Śląskiej w Gliwicach. Musical ten okazał się ogromnym sukcesem i zdobył niebywałe uznanie wśród krytyki. Ponadto, choreografia Robbinsa i scenografia Smitha zdobyły nagrody Tony Awards.

W "West Side Story" dostrzec można pewne nawiązania do szekspirowskiego dramatu "Romeo i Julia". Na przeszkodzie czystej i niewinnej miłości dwojga głównych bohaterów stają jednak nie zwaśnione rody, z których wywodzą się kochankowie, a zatargi między ulicznymi gangami. 

Zaglądamy za kulisy do Opery i Filharmonii Podlaskiej. Jak pracują artyści zaangażowani do musicalu? Zapraszamy do galerii zdjęć.

"West Side Story”, jeden z najsłynniejszych musicali świata będzie do obejrzenia w Białymstoku. Premiera 23 września w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Reżyserem spektaklu jest Jakub Szydłowski, znany aktor i reżyser musicali, w tym białostockiej prapremiery „Doktora Żywago”.

- Jest ogień, są emocje, co chwilę pojawiają się nowe elementy dekoracji... Tempo prac zaskakuje nawet nas samych! Z podziwem patrzymy na wszystkich artystów i realizatorów musicalu, którzy pracują od rana do nocy, abyście 23 września mogli zobaczyć niesamowite widowisko, wypełnione wspaniałą muzyką, tańcem i prawdziwymi wizualnymi doznaniami – piszą organizatorzy.

Większość prób zdecydowanie odbywa się na Dużej Scenie, ale w Operze jest wiele miejsc, w których trwają równie intensywne przygotowania do premiery "West Side Story". Jednym z nich jest pracownia krawiecka. To tu od rana do nocy krawcowe szyją kostiumy, które dopełnią ten niezwykły musical.

- Zaglądając na próby, czujemy niezwykłe emocje. Raz uśmiech nie schodzi nam z twarzy, za chwilę napięcie sięga zenitu, a jeszcze po chwili do oczu napływają łzy wzruszenia. Ten musical ma w sobie tyle emocji, że nie możemy się wprost doczekać, aż sami będziecie mogli je odczuć. Zabrać Was w świat "West Side Story" będzie dla nas ogromną przyjemnością – dodają organizatorzy.