Do zdarzenia doszło w niedzielne popołudnie pod galerią w centrum Białegostoku. To tam podejrzany 18-latek umówił się ze swoim rówieśnikiem. Miał on kupić od niego e-papierosa.
Czytaj też: Białystok. 33-latek oskarżony o ucieczkę z budynku prokuratury i rozbój z nożem w ręku (zdjęcia)
- Pod pretekstem obejrzenia i sprawdzenia e-papierosa oraz wszystkich akcesoriów, wziął je od sprzedającego, ale już nie oddał. Nie chciał za nie zapłacić i groził pobiciem - relacjonuje asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej komendy miejskiej.
Chwilę później "złodziejaszek" uciekł. Nie spodziewał się jednak, że spotkanie jego i jego ofiary zostało nagrane przez kamery monitoringu. Śledczy z białostockiej "dwójki" dysponując zapisem z kamer, ustalili tożsamość i miejsce przebywania napastnika.
Zobacz także: Białystok. "Wybredny złodziej". Kradł tylko markowe produkty. Podejrzany 33-latek jest już w rękach policji
Został zatrzymany już dwa dni po kradzieży. 18-latek otwierając drzwi swojego mieszkania, nie spodziewał się, że otwiera je policjantom.
Funkcjonariusze znaleźli przy nim skradzione przedmioty. Po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że zbiera na prawo jazdy, a przez naukę nie ma czasu na pracę. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?