Podejrzany o kradzież i włamania do łącznie pięciu samochodów i kradzież pozostawionych w nich cennych przedmiotów jest 20-latek. Zarzuty obejmują przestępstwa z okresu luty- czerwiec br. Do ostatniego włamania doszło w ubiegłym tygodniu. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili, że mężczyzna wybił szybę w aucie zaparkowanym na jednym z białostockich osiedli i zabrał z niego elektronarzędzia oraz urządzenie geodezyjne. Wartość strat została oszacowana na ponad 50 tysięcy złotych.
Jeszcze tego samego dnia sprzęt trafił do współpracującego z podejrzanym 26-latka, który ukrył urządzenie, a inny 26-latek próbował sprzedać łup. To na trop podejrzanych o paserstwo trafili policjanci w pierwszej kolejności.
- Dzięki pracy policyjnych wywiadowców jeden z paserów wpadł jeszcze tego samego dnia, w którym urządzenie zostało skradzione, drugi kilkanaście godzin później - informuje aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Zobacz także: Złodziej włamywacz kradł w pojazdach i piwnicach. Elektronarzędzia, sprzęt AGD, akumulatory (zdjęcia)
Policjanci odzyskali już część skradzionych rzeczy, które wkrótce wrócą do właścicieli. W mieszkaniu zatrzymanego 20-latka kryminalni znaleźli dwie posadzone w doniczkach rośliny konopi oraz ponad 25 gramów marihuany. Mężczyzna usłyszał w sumie osiem zarzutów. Prócz kradzieży z włamaniem, zarzut kradzieży, posiadania narkotyków oraz ich uprawy. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Jego 26-letnim wspólnikom, którzy odpowiedzą za paserstwo, do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?