Tak uznali radni na kwietniowej [11.04.2022] sesji Rady Miasta Białystok. Z inicjatywą wystąpił radny Karol Masztalerz.
- Historia tej wybitnej sportsmenki jest dziś mało znana. Ale jej osiągnięci oraz fakt, że urodziła się w Starosielcach, zasługują na upamiętnienie - nie miał wątpliwości Karol Masztalerz w interpelacji do prezydenta.
Janina Kurkowska-Spychajowa urodziła się 8 lutego 1901 r. w Starosielcach – dziś osiedle Białegostoku. W młodości uprawiała m.in. szermierkę, pływanie, wioślarstwo, tenis, siatkówkę, koszykówkę i strzelanie z broni, lecz ostatecznie jej sercem zawładnęła inna dyscyplina – łucznictwo, które zaczęła trenować w wieku 25 lat. W 1930 r. po raz pierwszy zdobyła mistrzostwo Polski. Na rozegranych we Lwowie w 1931 r. pierwszych mistrzostwach świata wywalczyła aż trzy złote medale w konkurencjach
indywidualnych. Odnosiła regularne sukcesy na mistrzostwach świata, narodowych zawodach o mistrzostwo Polski i turniejach lokalnych do końca dwudziestolecia wojennego. Najważniejsze z nich to oczywiście zwycięstwa w wieloboju łuczniczym na Mistrzostwach Świata w Londynie, Båstad, Pradze i Oslo. Najbardziej utytułowana z Polek zdobyła przed wojną 19 tytułów indywidualnej mistrzyni kraju, w tym pięć w wieloboju i dwa w trójboju długodystansowym. Wielokrotnie ustanawiała rekordy globu.
Gdy w 1939 r. zaistniała historyczna potrzeba, oddała swoje bezcenne trofea na rzecz Funduszu Obrony Narodowej. W 1944 r. została wywieziona na roboty przymusowe do III Rzeszy, gdzie pracowała w kamieniołomach. Po wojnie wróciła do zrujnowanej Warszawy i uprawiania ukochanego sportu.
Na rozegranych w 1947 r. mistrzostwach świata w Pradze zdobyła dziewięć złotych medali. W latach 1946 – 1950 była działaczką Polskiego Związku Łucznictwa. Swoje ostatnie medale w mistrzostwach świata zdobyła w 1955 r. w Helsinkach. Trenowała w Szwecji łącząc to z pracą w polskim poselstwie w Sztokholmie. Była pierwszą polską zawodniczką, która po II wojnie światowej wywalczyła tytuł mistrzyni świata. Zmarła w Szwecji 6 czerwca 1979 r..
- Warto upamiętnić Janinę Kurkowską-Spychajową w miejscu, gdzie przyszła na świat i gdzie zaczęła się jej kariera - podkreślał Karol Masztalerz.
Zaproponował razem z grupą mieszkańców, by imię zawodniczki nosiło centrum sportowo-rekreacyjne przy ul. Szkolnej w Starosielcach.
- To miejsce ma stuletnią tradycję. Niegdyś był tu tzw. park jordanowski. W ostatnich latach teren został odnowiony i upiększony dzięki głosom mieszkańców w kolejnych edycjach budżetu obywatelskiego - uzasadniał radny.
Jego punkt widzenia podzielił nie tylko prezydent, który zgłosił projekt uchwały, ale też i radni, którzy ją przegłosowali na sesji 11 kwietnia.
-
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?