Dekalog Truskolaskiego 2015 to nic innego jak 10 dziesięć postanowień, do których przestrzegania zobowiązał się prezydent. Chodziło m.in. o zmniejszenie liczby zastępców, braku nagród dla wysokich rangą urzędników i premii dla prezesów spółek miejskich.
Kryzysu nie było, a dekalog był
Teraz, ze względu na trudną sytuację finansowa miasta, radni PiS apelują do prezydenta, by powrócił do swoich postanowień sprzed siedmiu lat Ostatni chociażby Agnieszka Rzeszewska, wiceprzewodnicząca komisji budżetu i finansów.
- Słyszymy z ust prezydenta Tadeusza Truskolaskiego o konieczności oszczędzania. Pełna zgoda. Oszczędzać należy i nie tylko teraz - mówiła oceniać projekt budżetu na 2023 rok.
Przypominała, że w 2015 roku nie było kryzysu, a oszczędności w "Dekalogu Prezydenta" były możliwe.
- Nie zgadamy się natomiast na oszczędzanie kosztem najsłabszych - dodała. - Zamiast m.in. obniżać pensje słabo zarabiającym lub pozbawiać możliwości zakupu samochodu dla domu dziecka, proponujemy zlikwidowanie części spółek komunalnych, nie wypłacanie wysokich premii i nagród w gabinecie prezydenta, rezygnację z jednego zastępcy i doradców.
Jej zdaniem warto też usunąć z planów zbyteczne inwestycje. Można np. zrezygnować z zewnętrznego oświetlenia niektórych budynków.
Wcześniej o powrót do dekalogu zapytał w interpelacji szef klubu PiS Henryk Dębowski.
Radny: Prezydent jest chyba zmęczony
Z oficjalnej odpowiedzi prezydenta wynika, że miasto od dłuższego czasu wdraża radykalne działania zmierzające do ograniczenia wydatków.
- Wyraża przy tym przekonanie, że rząd Prawa i Sprawiedliwości pójdzie w tej materii za przykładem samorządów lokalnych wdrażając programy oszczędnościowe obejmujące również podległe mu jednostki i spółki skarbu państwa - podkreślił Tadeusz Truskolaski.
- Z załączonej odpowiedzi prezydenta wynika, że najprawdopodobniej jest już zmęczony pełnioną funkcją - zauważa Henryk Dębowski.
Podkreśla, że po blisko 16 latach prezydentury, jego działania nie są już tak efektywne ani nawet efektowne.
- Co prawda popularna w całym kraju stała się ostatnio kontrowersyjna inwestycja prezydenta, ale chyba nie o taki efekt mu chodziło - dodaje radny.
Chodzi o toaletę publiczną przy ul. Legionowej, która kosztowała 432 tys. zł.
- Zamiast zakasać rękawy i stać się odpowiedzialnym i racjonalnym gospodarzem, prezydent beztrosko skupia się już tylko na atakowaniu rządu Prawa i Sprawiedliwości, samemu zapominając, że przez lata czerpał pełnymi garściami z funduszy rządowych, wojewódzkich i UE - tłumaczy radny.
Podkreśla, że prezydent doskonale wie ponadto, że w ostatnich latach do mieszkańców Białegostoku trafiło wsparcie w kwocie blisko 2.8 mld zł. Wymowne jest też to, że nie przestrzega on dekalogu, którego sam jest autorem.
- W związku z powyższym, jeżeli chodzi o ocenę wiarygodności prezydenta, wnioski nasuwają się same - ocenia szef klubu PiS.
Prezydent: Nie będzie abdykacji
Tadeusz Truskolaski odpowiada, ze radny Debowski szuka słabych punktów.
- Myślę, że mimo że jest znacznie starszy od niego, to pewnie wielu dziedzinach bym go pokonał. Również fizycznie - podkresla prezydent.
Zapewnia, że nie chodzi o zmęczenie, a politykę rządu, który pan radny chwali.
- Ona niszczy samorządność. To jest główny problem - zaznacza Tadeusz Truskolaski.
Przypomina, że Białystok z ostatniego podziału subwencji rządowej do kasy miasta wpłynęło nie 105 mln zł, a 62 mln zł.
- Zadziwiające jest to, że pan Dębowski będąc członkiem partii rządzącej nic nam nie pomógł jeśli chodzi o miasto Białystok - mówi Tadeusz Truskolaski.
Zapewnia, że nie satysfakcji radnemu, odnośnie swojej bytności w prezydenckim fotelu.
- Na pewno nie wystartuję do parlamentu polskiego za rok. W związku z tym też, nie zamierzam abdykować- zapewnia prezydent.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?