Do tej pory także nie można było utrzymywać zwierząt gospodarskich na działkach poniżej 1000 metrów. Ponadto były jeszcze zapisy mówiące o odległościach, które trzeba zachować od granic nieruchomości działki. Teraz zgodnie z nowelą regulaminu urzędnicy zaproponowali ich wykreślenie.
- Wynika to z orzecznictwa wojewodów, którzy uznają, że w tego typu aktach prawnych nie można podawać odległości - wyjaśniała radnym Ewa Kadłubowska, zastępca dyrektora departamentu gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
BIŁYSTOK ZIMĄ NA ZDJĘCIACH SPRZED KILKU LAT
Zakaz hodowli pozostał bez zmian. I wzbudził kontrowersje wśród radnych. Alicja Biały przypomniała, że do nie,j jako radnej z osiedli domków jednorodzinnych, wielokrotnie zwracali się mieszkańcy, którzy mają działki niewiele poniżej tysiąca metrów kwadratowych.
- Na tych działkach mają osiem, dziesięć kur, Czy jest jakaś tolerancja ze strony urzędu miejskiego umożliwiająca hodowlę w tej liczbie na działce zbliżonej do tysiąc metrów - pytała radna.