Wszystko wydarzyło się w miniony wtorek. Jak ustalili policjanci, do 88-letniej mieszkanki Białegostoku na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta centralnego biura śledczego.
- Rozmówca poinformował, że policjanci rozpracowują zorganizowaną grupę przestępczą, która w najbliższym czasie dokona kradzieży na jej szkodę. Dodał, że stanie się to w momencie, gdy kobieta będzie odbierała list polecony, który zostanie dostarczony do jej mieszkania - opisuje "legendę" oszustów aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Chwilę później mężczyzna przekonał seniorkę, że jej pieniądze będą bezpieczne tylko w rękach policjantów. Zapewnił również, że gdy tylko zagrożenie minie, oszczędności z powrotem do niej wrócą. Seniorka przekonana, że w ten sposób uchroni oszczędności swojego życia, zgodnie z instrukcjami wyrzuciła przez okno 135 tysięcy złotych. Po kilku godzinach zorientowała się, że dzwonili do niej fałszywi policjanci.
Zaledwie tydzień wcześniej bardzo podobny przypadek miał miejsce na południu naszego regionu. Tym razem ich ofiarą padła seniorka z Bielska Podlaskiego. Do kobiety na telefon stacjonarny zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Powiedział, że
mundurowi zatrzymali szajkę złodziei, przy których znaleźli podrobione dowody osobiste na jej nazwisko oraz nazwisko jej zmarłego męża. Rozmówca dodał, że ktoś będzie próbował ukraść pieniądze z jej konta. W rozmowie z oszustem kobieta przyznała, że dużą część oszczędności przechowuje w domu. Wtedy mężczyzna przekonał seniorkę, że jej pieniądze będą bezpieczne tylko w policyjnym sejfie. 83-latka zgodziła się przekazać "funkcjonariuszom" swoje oszczędności. Dwie godziny później pod jej dom przyszedł mężczyzna, któremu - zgodnie z instrukcjami oszustów - kobieta wyrzuciła przez okno torbę z ponad 150 tys. zł.
Zobacz także: Białystok. Funkcjonariusze zatrzymali 62-latka podejrzanego o udział w oszustwie metodą "na policjanta" (zdjęcia, wideo)
Policjanci przypominają, że nigdy nie dzwonią z informacją o prowadzonej akcji, ani nie proszą o przekazanie komuś pieniędzy, przelanie ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu. Jeżeli odebraliśmy taki telefon możemy mieć pewność, że dzwoni oszust. Wtedy natychmiast powinniśmy się rozłączyć i zawiadomić policję.
Należy też zachować czujność w kontaktach z nieznajomymi i pod żadnym pozorem nie przekazywać im pieniędzy. Warto też zadzwonić do krewnego, którego dotyczy prośba o gotówkę, i zweryfikować tę informację.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?