Białystok stał się stolicą mody. Było światowo i na dobrym poziomie.

- To mój pierwszy raz na Fashionable East - mówi Serafin Andrzejak, projektant znany m.in. z udziału w pierwszej edycji programu "Project Runway". - Zaprezentowałem sylwetki damskie, mam nadzieję, że za rok uda mi się przyjechać i pokazać też męskie. Bardzo podobał mi się pokaz Atelier Kikala z Gruzji i Malezyjczyka - Jonathana Lianga.

- Ta edycja udała się świetnie - dodaje Wojciech Bokłago z Białostockiego Ośrodka Kultury, jeden z organizatorów imprezy. - Po pierwsze, opera to idealne miejsce do tego typu przedsięwzięć. Po drugie, udało nam się ściągnąć ciekawe kolekcje, na bardzo wysokim poziomie. Mam nadzieję, że taki poziom uda nam się utrzymać w przyszłym roku.

Ponownie został też wręczony Diament Mody - wyróżnienie za promocję polskiej mody na świecie. Tym razem zdobyła go Natasha Pavluchenko.

Tegoroczna edycja to oprócz pokazów mody również wystawy i warsztaty. Jedne z zajęć, z rysunku żurnalowego, poprowadziła Edyta Filipowicz z Białegostoku.
- Fascynuję się ilustracją mody, to moja wielka pasja - zapewnia Edyta. - Chciałabym wypromować rysunek żurnalowy w Polsce. Przez ostatnie lata został trochę zapomniany.

Podczas warsztatów można się było dowiedzieć m.in. czym jest rysunek w modzie i spróbować samemu coś stworzyć.
- Bardzo dobrze oceniam tegoroczną edycję - mówi białostoczanka Marta Szpiczko. - Bardzo podobał mi się pokaz Atelier Kikala. Pokaz Jonathana Lianga też mnie zachwycił. Poziom pokazów w tym roku był wyższy niż w ubiegłym. Oby tak dalej.