Spotkanie odbyło się w ramach cyklu „Z architektem po współczesnych przestrzeniach”, organizowanego przez Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki.
Maciej Światowy to architekt, który zaprojektował białostocki dworzec autobusowy. Jak mówi, oczywiście nie skończyło się na jednym projekcie. Tych było kilka - poprawianych zresztą wiele razy. Podobno musiał przekonywać inwestorów, by nie stawiać betonowego "klocka", tylko tylko lekki, przeszklony budynek. Podobno też od lat jest w planach, by połączyć dworzec autobusowy z dworcem PKP podziemnym tunelem oraz by obok budynku stworzyć centrum przesiadkowe autobusów miejskich. - Wtedy w jednym miejscu mielibyśmy połączenie z regionem, całą Polską, no i miastem - zauważa architekt.
Dworzec PKS NOVA w Białymstoku. Na budynku pojawiła się długo wyczekiwana nazwa miasta [ZDJĘCIA]
Zwiedzający pytali go również, dlaczego stanowiska, gdzie podróżni wsiadają do autobusów, nie są zadaszone. Odpowiedź okazała się bardzo prozaiczna: - Z braku funduszy. Nie jest tajemnicą, że PKS miał problemy finansowe. Podróżnych jest coraz mniej, dlatego dworzec jest dużo mniejszy niż poprzedni. Co więcej, by go wybudować, firma musiała sprzedać połowę działki. A budynek nie mógł kosztować więcej niż PKS dostało za działkę - wyjaśnia Maciej Światowy.
Uczestnikom spaceru tłumaczył też, dlaczego można wejść na dworzec z każdej strony i z jakiego powodu kasy, sklepu, toalety są zlokalizowane na środku, na tzw. wyspie. Oczywiście - chodzi o wygodę podróżnych, wygodne ciągi komunikacyjne, o to, by nikt tu się nie zgubił.
- Uczestnicy mogli zobaczyć dworzec od strony na co dzień niewidzianej, posłuchać historii i filozofii powstania dworca - mówi Maciej Światowy. - Po starym dworcu nie ma już śladu. Zamiast wielkiego, zimnego i ciemnego budynku mamy budynek w pełni nowoczesny, wyznaczający nowe standardy i nowy poziom architektury, wpisujący się w inne nowoczesne budynki Białegostoku. Myślę, że to doskonała wizytówka miasta dla przyjezdnych.
W sobotę można było zobaczyć miejsca, które na co dzień nie są dostępne dla podróżnych. Uczestnicy wycieczki weszli nawet na piętro, gdzie znajdują się biura, ale też skąd rozciąga się widok na perony i główny hol.
A Maciej Światowy zdradził też, czego nie udało się zrobić. Choć było w planach.
- To podświetlany napis: Białystok na chodziku tuż przed wejściem - mówi.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?