Białystok solidarny z Ukrainą. Mieszkańcy okazali wsparcie wschodnim sąsiadom (zdjęcia, wideo)

We wtorkowy wieczór (22 lutego) białostoczanie spotkali się na Rynku Kościuszki, by wspólnie okazać swoją solidarność ze wschodnimi sąsiadami. Przed ratuszem pojawiło się kilkadziesiąt osób wyposażonych we flagi Ukrainy, Polski, Unii Europejskiej i Białorusi (sporą część zebranych stanowiła diaspora białoruska).

Zebrani podkreślali, że chcą spokoju, a nie działań zbrojnych. Okrzykami "Solidarni z Ukrainą!" i "Sława Ukrainie!" deklarowali swoje wsparcie dla społeczności Ukraińskiej, która musi mierzyć się z agresywnymi działaniami ze strony Rosji.

Manifestacja została zorganizowana przez Młodych Demokratów, młodzieżówkę Platformy Obywatelskiej. W wydarzeniu wzięli udział Robert Tyszkiewicz, poseł Koalicji Obywatelskiej i Zbigniew Nikitorowicz, wiceprezydent Białegostoku.

- Rosja dokonała inwazji na Ukrainę, dokonując jej drugiego rozbioru. poprzedni był w roku 2014. Putin atakuje wolny świat i my wszyscy musimy tutaj pokazać solidarność z Ukrainą. Musimy pokazać, że państwa Zachodu przeciwstawiają się putinowskim zapędom i jego imperialistycznym ambicjom - mówił Łukasz Targoński z Młodych Demokratów.

Podkreślał że należy wywrzeć presję na państwa zachodnie, by wprowadziły jak największe sankcje na Rosje.

O mocnych sankcjach, które będą w stanie "powstrzymać marsz Putina na zachód", mówił także Robert Tyszkiewicz. Poseł, który kilka dni wcześniej wraz z delegacją polskiego sejmu odwiedził Kijów, podkreślał również, jak znaczące dla Ukraińców jest okazanie wsparcia.

- To bardzo ważne, by nie tylko politycy, ale także obywatele, mieszkańcy naszych miast, zabierali głos oraz wyrażali wsparcie i solidarność z naszymi sąsiadami. Jeżeli m dziś obawiamy się o nasza przyszłość, to pomyślcie co muszą czuć mieszkańcy Charkowa, Lwowa czy Kijowa - zwracał się do zebranych poseł KO.

Zobacz też: