Białystok / Sklep SztÓkaTeria, czyli piękno ręcznej roboty

– Razem studiujemy na Arteterapii w WOAKu – mówi Agnieszka. – I na którychś zajęciach zrodził się pomysł stworzenia takiego miejsca, jak „SztÓkaTeria”. Obie jesteśmy zafascynowane rękodziełem i obie je tworzymy.

I obie przez wiele lat dawały swoje wytwory w prezentach – przyjaciołom czy bliskim. Sprzedawały je też na kiermaszach. Takie były początki. Któregoś dnia, tak jak wspomniała wcześniej Agnieszka, dziewczyny doszły do wniosku, że warto coś wspólnie otworzyć. Przelać swoją pasję na większe grono.

– Był też pomysł, żeby założyć stowarzyszenie, które skupiłoby więcej nam podobnych osób – dodaje Wiola. – Po szeregu rozmów doszłyśmy do wniosku, że w sklepie skupimy najwięcej ludzi. Miałyśmy nadzieję, że przyjdą ci, którzy wytwarzają i ci, którzy są zainteresowani zbieraniem, kolekcjonowaniem oraz noszeniem takiej biżuterii czy innych rzeczy zrobionych ręcznie.

I tak też się stało. Obecnie, po niecałym miesiącu działalności, dziewczyny skupiają już około 50 twórców, których prace można kupić w „SztÓkaterii”. I każdy jest niesamowity w innej dziedzinie. Są osoby, które świetnie robią kolczyki z modeliny, są takie, które filcują, zajmują się decoupage’m.

– W „SztÓkaTerii” znajdziecie najróżniejsze techniki – zapewniają dziewczyny. – To jest najfajniejsze – taka różnorodność.

Oprócz sprzedawania biżuterii i różnych innych rzeczy „hand made”, Agnieszka i Wiola będą dodatkowo organizować warsztaty. Pierwsze odbędą się już pod koniec stycznia. Będą odpłatne, ale nie będzie to kwota wygórowana. A czego będzie można się nauczyć? Na początku będzie filcowanie i decoupage. Bliżej świąt wielkanocnych – ozdabianie jajek. Wszystkie chętne osoby mogą się zgłaszać bezpośrednio w sklepie (ul. św. Rocha 5 lok 24), lub drogą mailową, na: [email protected]. Więcej informacji również na stronie:sztokateria.pl.