Spacerem po Grodzkiej

- Kampanię prounijną prowadzimy w różnych miasta, dużych, małych, a także mamy na trasie małe wsie - mówił na konferencji prasowej prezydent A. Kwaśniewski. - Wybraliśmy Głogów, a nie na przykład Wrocław, z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że nas tu zaproszono, a ponadto Wrocław miał już swój czas i święto podczas odbywającego się tam nie tak dawno trójkąta weimarskiego.

Spacerem po Grodzkiej

Wizyta prezydenta rozpoczęła się od przejazdu z lądowiska w jednostce wojskowej do Zespołu Szkół Ekonomicznych, gdzie A. Kwaśniewski dokonał otwarcia sali komputerowej. Na dziedzińcu szkoły spotkał się z młodzieżą. Na jego pytanie o to, czy młodzi głogowianie chcą przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, odpowiedziało mu gromkie, chóralne tak.
Po półgodzinnym spotkaniu w szkole, prezydent w asyście Tadeusza Mazowieckiego, Jerzego Szmajdzińskiego oraz Władysława Frasyniuka, no i oczywiście przy kilkunastoosobowej obstawie ludzi z BOR-u, przespacerował się główną promenadą Starego Miasta - ul. Grodzką. U wejścia na Rynek przeszedł ,,bramę do Europy'', wykonaną na tę okoliczność w legnickiej hucie miedzi.

Bez zmiany rządu

A. Kwaśniewskiemu, na krótki odpoczynek, swój gabinet udostępnił prezydent Głogowa Zbigniew Rybka. Na zaplanowanej konferencji prasowej prezydent pojawił się uśmiechnięty, i dobry humor nie przeszedł mu mimo panującego w malutkiej sali gorąca. Aleksandrowi Kwaśniewskiemu towarzyszył minister Dariusz Szymczycha. Dziennikarze pytali między innymi o ostatnią wypowiedź prezydenta dla telewizji Polsat, w której stwierdził, że po referendum powinien powstać rząd większościowy.
- Potrzebna jest większość w sejmie dla przeprowadzenia wielu programów, w tym zatwierdzenia budżetu na 2004 rok i reformy finansów publicznych - powiedział A. Kwaśniewski. - To nie jest oczekiwanie na rezygnację premiera czy zmianę rządu.

Tłumy przed sceną

Spotkanie z głogowianami odbyło się na Rynku.
- To jest imponujący widok - mówił ze sceny prezydent. - Imponujące jest to, że na nasze spotkanie przyszło aż tyle tysięcy ludzi.
Prezydent rozwiewał w swoich wypowiedziach między innymi obawy, powtarzane często na zachodzie kraju, przed nagminnym wykupywaniem ziemi przez Niemców.
- Obawy te istnieją od lat, jednak jak pokazują analizy ministerstwa spraw wewnętrznych, w ostatnich 13 latach obcokrajowcy wykupili w Polsce ziemię na poziomie 0,001 obszarów rejestrowanych. Jest to więc zjawisko marginalne.
Na scenie odbyło się także uroczyste przekazanie plakiety, którą Rada Europy przyznała Głogowowi za ścisłą współpracę z europejskimi miastami partnerskimi. Przekazania dokonali goście ze Strasburga. W latach poprzednich Głogów otrzymał już dyplom i flagę RE.