Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Sejmik rozpatrzył raport o stanie województwa. Rozliczył też pracę zarządu i debatował nad nieudzieleniem absolutorium

OPRAC.: wal
Białystok, 28.06. 2021. Sesja sejmiku województwa podlaskiego. Po raz pierwszy od dłuższego czasu radni spotkali się znowu w sali w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego.
Białystok, 28.06. 2021. Sesja sejmiku województwa podlaskiego. Po raz pierwszy od dłuższego czasu radni spotkali się znowu w sali w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego. Wojciech Wojtkielewicz
Zarząd trwa i trwać ma, ponieważ efekty jego pracy dobrze służą województwu podlaskiemu - uzasadniał Łukasz Siekierko, szef klubu PiS w sejmiku, w czasie debaty o nieudzieleniu absolutorium za 2020 rok zarządowi województwa i nieprzyjęciu sprawozdania finansowego. Taki wniosek sformułowała komisja rewizyjna. Opozycja ostro krytykowała marszałków. - Przyjmuję ją, ale projekty uchwał nie mają podstaw merytorycznych - mówił marszałek Artur Kosicki apelując o ich odrzucenie. I tak się stało.

Debatę poprzedził raport o stanie województwa podlaskiego za 2020 rok. Jak tłumaczyła Joanna Sarosiek, dyrektor departamentu rozwoju regionalnego urzędu marszałkowskiego, ze względu na czas prezentacji danych regionalnych opierają się one na wskaźnikach wcześniejszych. Tylko w nielicznych przypadkach można było skorzystać z tych z 2020 roku. Nie było wśród nich wartości PKB województwa podlaskiego. Ta z 2019 roku kształtowała się na poziomie 52,6. średniej krajowej, która oscyluje w granicach 70 proc.

- Ze wszystkich regionów Polski Wschodniej rozwijaliśmy się najszybciej - podkreśliła Joanna Sarosiek, dyrektor departamentu rozwoju regionalnego.

Czytaj też:Białystok. Sejmik wspomógł PKS Nova 7 mln zł. W 2020 roku spółka odnotowała prawie 13 mln zł straty

Było to jednak mniej o 5 punktów PKB niż pierwszy region przed nami, czyli opolskie.

Wspomniała, że województwo podlaskie w 2019 roku opuściło na stałe 5 tys. osób. Głównie młodzi.

- To jest bardzo odczuwalne przy naszej małej populacji - podkreśliła Joanna Sarosiek. Tym bardziej, że Podlaskie jest ostatnim województwem pod względem zdolności do przyciągania zasobów ludzkich. W 2019 roku było to ok. 3 tys. osób. Niewiele z nich pochodziło jednak z drugiej strony Wisły.

- Jeśli już to z woj. lubelskiego, warmińsko-mazurskiego, Wielkiej Brytanii czy Białorusi - wyliczała dyrektor.

Czytaj też:Białystok. Nadzwyczajna sesja sejmiku województwa podlaskiego. Była zabawa w kotka i myszkę, oferta prywatnych pieniędzy i awantury

Dodała, że Podlaskie ma najwyższy poziom wydatków inwestycyjnych w kraju w 2019 roku. Z drugiej strony spada liczba pracujących w Bielsku Podlaskim, Suwałkach i Łomży, czyli w trzech subregionach gospodarczych.

- Wynika z tego, że często osoby przechodzą ze statusu pracownika na samozatrudnienie - wyjaśniała Joanna Sarosiek.

Wskazała, że źródła finansowania rozwoju województwa podlaskiego opierają się na środkach budżetowych województwa i Funduszu Dróg Samorządowych.

W dyskusji o raporcie przeważała troska ze wszystkich stron partyjnej barykady o przyszły rozwój województwa. Radni zgodnie podkreślali znaczenie kontynuacji programu Polski Wschodniej (jego oddzielnym beneficjentem będą tez Suwałki). Ten konsensus stał w sprzeczności z wnioskiem komisji regulaminowej, która wcześniej zaproponowała uchwałę o nieudzielenie wotum zaufania zarządowi. I nad nim ostatecznie głosowali radni. 17 z nich nie zgodziło się z wnioskiem komisji, 8 było za.

Następnym punktem rozliczania za 2020 rok była dyskusja za wykonaniem budżetu. Tutaj komisji rewizyjna też była przeciwko skwitowaniu zarządowi ubiegłorocznej polityki finansowej. Podobnie jak w sprawie absolutorium. Z obiema opiniami nie zgodziła się Regionalna Izba Obrachunkowa, która pozytywnie oceniła sprawozdanie finansowe i wykonanie budżetu.

Łukasz Siekierko w imieniu klubu PiS powiedział, że rok 2020 był nadzwyczajny i nieprzewidywalny. Podkreślił pule wsparcia od władz województwa dla przedsiębiorców na kapitał obrotowy. Przypomniał też o podlaskim pakiecie zdrowotnym w wysokości 60 mln złotych, który trafił do regionalnych placówek ochrony zdrowia.

- Jest też województwo na piątym miejscu w kraju pod względem wykorzystania funduszy - mówił Łukasz Siekierko.

Wspomniał o 3 mln zł wsparcia dla jednostek OHP i podlaskiej promocji: letnia trasa koncertowa, podlaskie kino plenerowe, Serem z Białorusią. Według niego sukcesem zarządu jest też 26 mln złotych z Funduszu Inicjatyw Lokalnych na remont Teatru Dramatycznego.

- Pieniądze trafią tu, do Białegostoku - mówił szef klubu.

Parafrazował powiedzenie byłego radnego Bagińskiego sprzed kilku kadencji: zarząd trwa i trwać ma, ponieważ efekty jego pracy dobrze służą województwu podlaskiemu.

Cezary Cieślukowski (PSL) zauważył, że środki pozyskiwane z dochodów własnych stanowią tylko 25 proc. budżetu.

- Trzeba odnotować, że dochody z CIT-u wzrosły. Podobnie jak z gospodarki mieszkaniowej i chyba pierwszy raz przekroczyły zakładany plan. Ale w informatyce nie zostało zrealizowanych dużo przedsięwzięć na prawie 8 mln. W dobie pandemii to nieefektywne gospodarowanie budżetem - tłumaczył radny. Miał wiele uwag krytycznych pod adresem zarządu województwa, podobnie jak szef klubu Koalicji Obywatelskiej Karol Pilecki, który wskazał jednak też pozytywy.

- Na pewno jest nim pozyskanie przez marszałka pieniędzy od rządu na budowę wiaduktu w Sokółce - mówił radny.

Bardzo krytycznie o zarządzie wyrażał się radny niezależny Krzysztof Kondraciuk, wybrany z listy PiS.

- Dochody i wydatki na minusie, deficyt na poziomie 300 mln zł. To rzecz niebywała - wyliczał Krzysztof Kondraciuk

Zarzucił władzom województwa rozrzutność wspieraniu innych podlaskich samorządów.

- A jeśli chodzi o promocję, to były dwie porażki. Pierwsza to Lord Kruszwil, a druga to film Zenek, któremu wyrządzono filmem wielką krzywdę - wyjaśniał Krzysztof Kondraciuk.

Marszałek Artur Kosicki powiedział, że opozycja zachowuje się tak, jakby nie pamiętała, że rok 2020 naznaczyła pandemia. Przykładem jest m. in. sytuacja PKS NOVA.

- Spółka nie mogła prowadzić podstawowej działalności - mówił marszałek Artur Kosicki.

Podkreślił, że robi wszystko, by zdobyć dla województwa podlaskiego jak najwięcej pieniędzy.

Ostatecznie radni nie zgodzili się z oboma wnioskami komisji rewizyjnej. Tuż po tym przewodniczący sejmiku Bogusław Dębski zaproponował głosowanie wniosku o wotum zaufania dla zarządu województwa. Za było 17 radnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny