Jest co najmniej czterech inwestorów, zainteresowanych prowadzeniem działalności w białostockiej podstrefie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
To ogromny postęp w porównaniu z przetargiem na działki w podstrefie, który odbył się 30 lipca br. Wówczas nie zgłosił się nikt. Białostocki magistrat w październiku postanowił więc znacznie, bo o połowę, obniżyć ceny wywoławcze na te tereny. I to przyniosło skutek.
– I to jaki – przyznaje prezes Maciulewski. – Przecież ci, którzy wykupili specyfikacje, interesowali się tym i wcześniej.
Cztery działki mają od 1,5 do 2,3 ha. Ich cena wynosi od 1,6 mln do 2,9 mln zł. Tereny podstrefy leżą w południowo-wschodniej części Białegostoku, w granicach ulic: Mickiewicza, Kuronia, Myśliwskiej, Solnickiej i Żurawiej. Nowi inwestorzy mogą liczyć na ulgi podatkowe z tytułu poniesionych nakładów inwestycyjnych. Miasto ma zaś nadzieje na powstanie – wedle szacunków – nawet 1300 miejsc pracy w podstrefie i 300 w zasięgu jej oddziaływania.
Na razie jednak działki wykupiła tylko jedna firma. Najbliższy przetarg zostanie rozstrzygnięty 14 grudnia.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?