Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Radny PiS i organizatorzy Marszu Niepodległości uważają, że miasto nie traktuje równo organizacji pozarządowych

wal
Zdaniem organizatorów Marusz Niepodległości każdy organizujący wydarzenia w Białymstoku powinien mieć dostęp do urządzeń infrastruktury miejskiej. Radny Paweł Myszkowski (w środku) napisał do prezydenta interpelację w sprawie nierównego traktowania organizacji pozarządowych
Zdaniem organizatorów Marusz Niepodległości każdy organizujący wydarzenia w Białymstoku powinien mieć dostęp do urządzeń infrastruktury miejskiej. Radny Paweł Myszkowski (w środku) napisał do prezydenta interpelację w sprawie nierównego traktowania organizacji pozarządowych Wojciech Wojtkielewicz
Brak możliwości podłączenia do miejskiej sieci elektrycznej w celu nagłośnienie Marszu Niepodległości to przejaw nierównego traktowania niektórych organizacji pozarządowych przez władze miasta - uważają jego organizatorzy. Wspiera ich radny Paweł Myszkowski, który napisał w tej sprawie interpelację do prezydenta. Władze miasta odpierają zarzuty.

Tegoroczny Marsz Niepodległości przeszedł ulicami Białegostoku po raz dwunasty. Wieczorem 10 listopada białostoczanie zebrali się przed pomnikiem Inki, by stamtąd - w przededniu Święta Niepodległości - przejść na cmentarz wojskowy przy ul. 11 Listopada. Organizatorzy marszu wystąpili do władz miasta o umożliwienie skorzystania ze skrzynki elektrycznej, która znajduje się za pomnikiem Inki. Podłączenie było niezbędne w celu zasilenia projektora multimedialnego. Uzyskali jednak odpowiedź odmowną.

- Po stronie organizatora leży zapewnienie dostępu do niezbędnych mediów na potrzeby organizowanej uroczystości - cytował Bartosz Szolc na konferencji prasowej w czwartek [18.11.2021] odpowiedź podpisaną przez zastępcę dyrektora departamentu gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Uważa on, że takie podejście jest skandaliczne.

- Naszym zdaniem każdy organizujący wydarzenia powinien mieć dostęp do takich urządzeń - mówił Bartosz Szolc

.

Tym bardziej - jak zauważył radny Paweł Myszkowski odmowa dotyczyła wydarzenia patriotycznego organizowanego od ponad 12 lat.

- Nie wiem, co jest powodem odmowy. Bo chyba nie koszty. Można ustanowić ryczałt za wykorzystanie punktu zasilającego. Wiemy, że innego organizacje korzystały z elementów infrastruktury technicznej w przestrzeni publicznej - mówił radny.

W tym kontekście przypomniał, że organizatorzy Marszu Dla Życia i Rodziny zwrócili się do władz miasta o zgodę na przejazd samochodu nagłaśniającego Lipową i Rynkiem Kościuszki.

- Nie otrzymali jej, podczas gdy dzień wcześniej na tzw. Marszu Równości trzy samochody z nagłośnieniem przejechały tą samą trasą - mówił Paweł Myszkowski. - To jasno pokazuje, że nie wszystkie organizacje traktowane są w jednakowy sposób.

Dlatego złożył interpelację do prezydenta. Chce też wiedzieć, czy takie dyskryminowanie nie narusza zasady równego traktowania zawartej m. in. w programie współpracy miasta Białystok z organizacjami pozarządowymi.

Radny domaga się także wskazania jakie regulaminy, zarządzenia lub inne akty prawne regulują zasady dostępu do urządzeń infrastruktury miejskiej podczas uroczystości i zgromadzeń?

- Jeśli ich niema, to być może warto je ustalić w ramach uchwały rady miasta - mówił Paweł Myszkowski.

Urszula Boublej, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku, zaznacza, że wszyscy organizatorzy zgromadzeń publicznych w naszym mieście są zobowiązani do przestrzegania tych samych zasad.

- Jedną z nich jest zapewnienie zasilania do wykorzystywanych przez siebie urządzeń. Inną zaś uszanowanie pierwszeństwa zgłoszonych wcześniej w tym samym miejscu zgromadzeń - wylicza.

Jej zdaniem współpraca miasta Białystok z organizacjami pozarządowymi od lat układa się bardzo dobrze.

- Najnowszym przykładem jest wspólne z Federacją Organizacji Pozarządowych przygotowanie Forum Inicjatyw Społecznych (październik 2021) - podkreśla Urszula Boublej.

Uważa, że wypowiedzi o rzekomym „nierównym traktowaniu” organizacji pozarządowych mają charakter polityczny.

Ich celem może być pobudzanie atmosfery konfliktu w mieście oraz antagonizowanie różnych środowisk białostoczan - dodaje rzecznik prezydenta Białegostoku.

Czytaj też: Radni przyjęli program współpracy miasta z pozarządówkami. Według miejskiej rady seniorów dokument jest zbyt ogólny

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny