Białystok. Radni pokłócili się o stanowisko upamiętniającew 2022 roku żołnierzy 10. Pułku Ułanów Litewskich i 42. Pułku Piechoty

W uznaniu wielkiego wkładu obu formacji w historię miasta wyrażając hołd żołnierzom, oficerom i dowódcom Rada Miasta ogłasza rok 2022 rokiem 10. Pułku Ułanów Litewskich i 42. Pułku Piechoty - konkludował projekt stanowiska Paweł Myszkowski (PiS).

Wcześniej przedstawił bogatą historię szlaku bojowego obu jednostek od wojny polsko-bolszewickiej, po ulokowanie w Białymstoku i ich wpisanie się w historię i krajobraz przedwojennego miasta aż po udział w kampanii wrześniowej 1939 roku. Przypomniał, że z 42 Pułku Piechoty swój rodowód wywodzi Jagiellonia. W samym pułku przeszkolenie wojskowe przeszło wielu mieszkańców Białegostoku i okolic.

- Stąd wywodzi się określenie Dzieci Białegostoku - przypomniał radny Myszkowski.

Marcin Moskwa (KO) przypomniał, że wybór patrona roku jubileuszowego to rzecz szczególna, niecodzienna.

- Dlatego uważam, że w tej sprawie powinna się odbyć jakaś dłuższa dyskusja - mówił radny.

Zadeklarował, że nie jest przeciwny upamiętnieniu żołnierzy. Zastrzeżenia ma jednak do formy wprowadzenia projektu stanowiska.

- Na pół godziny przed sesją jest troszeczkę niewłaściwą formą. Bardziej bym oczekiwał dyskusji na komisji bezpieczeństwa i samorządności, której radny Myszkowski przewodniczy. I stąd powinien wyjść projekt uchwały, który z pewność poparłaby większość rady. Mamy wrzesień, jeszcze kilka miesięcy. Powinniśmy sprawę prowadzić w sposób standardowy, a nie na zasadzie gwałtownego dopisania do porządku obrad.

Maciej Biernacki wsparł Marcina Moskwę.

- Co roku mamy brzydką manierę. Otóż startujemy w wyścigu, kto pierwszy zgłosi pomysł na patrona następnego roku. Staje się to zawsze z zaskoczenia, bez głębszej dyskusji. Czy naprawdę jest to dobra forma? - pytał radny Polska 2050.

Jego zdaniem z nadania patronatu powinno być wynikać coś znacznie więcej niż tylko uchwała rady miasta.

- Możemy się umówić na zwyczaj, by komisja radnego Myszkowskiego, do końca września proponowała patrona na rok następny. Tak by także instytucje miejskie mogły w jakiś sposób nadać samej idei mówienia o kimś w danym roku - mówił radny. - By to nie była pusta uchwała raz opisana w mediach i zapomniana.

Agnieszka Rzeszewska {PiS) wspomniała, że nic nie stoi na przeszkodzie, by każdy z radnych lub kluby podejmowały takie inicjatywy.

Pojawiła się ciekawa propozycja, wszystko odbywa się zgodnie z prawem. Niech teraz instytucje, o których mówił mój przedmówca dodadzą rangi naszym wspaniałym bohaterom - mówiła radna. - Ważniejszy jest ten kogo wybrano na bohatera niż ten kto, go wybrał. Proszę o poparcie stanowiska zgłoszonego przez radnego Myszkowskiego.

Sam autor projektu stanowiska mówił, ze w przeszłości obóz większościowy w radzie także w podobnym trybie zgłaszał swojego patrona. Wskazał też jak radni mogą przyczynić się jeszcze bardziej do rozpropagowania idei patronatu.

- Możemy zapisać w budżecie pewną kwotę na określone działania i dalej będzie to już gestia pana prezydenta jak ją zagospodarować, by tych patronów ożywić.

Ostatecznie rada miasta nie podzieliła jego punktu widzenia i oddaliła wniosek w sprawie stanowiska odnośnie patronów na przyszły rok