To reakcja radnych na opublikowanie uzasadnia Trybunału Konstytucyjnego wyroku w sprawie dopuszczalności aborcji w Polsce. W październiku 2020 roku sędziowie uznali, że dopuszczalność przerwania ciąży w przypadku ciężkiego upośledzenia lub choroby płodu jest niezgodna z konstytucją.
- Tak zwany Trybunał Konstytucyjny z nielegalnie wybranymi sędziami dublerami przestał być dziś uważany jako instytucja państwowa, a stał się narzędziem partyjnego nacisku w rękach PiS - czytamy w projekcie stanowiska przygotowanego przez radnych niezależnych.
Zachowanie zarówno Jarosława Kaczyńskiego, jaki i Julii Przyłębskiej zostało w stanowisku określone jako haniebne i obrzydliwe, bo - według radnych niezależnych - zniszczyło ogólnie akceptowalny w Polsce kompromis aborcyjny.
- Tym bardziej bulwersującym jest fakt, że "Piekło kobiet" zostało zorganizowane jedynie w celu medialnego "przykrycia" nieudolności i niekompetencji rządu w walce z epidemią - uważają Maciej Biernacki i Tomasz Kalinowski.
Czytaj też:Czy prezes PiS, Jarosław Kaczyński, może być honorowym białostoczaninem?
Nie godzą się - i mają nadzieję, że podobnie myślą białostoczanie - na dzielenie i podpalanie Polski.
- Z jednej strony stanowisko ma wymiar symboliczny. Z drugiej praktyczny - mówi Maciej Biernacki. - Gdyby kiedykolwiek z wizytą do Białegostoku przyjechał Jarosław Kaczyński jako wiceprezes od spraw bezpieczeństwa i Julia Przyłębska w roli prezesa Trybunału Konstytucyjnego, to wtedy prezydent miałby podstawę do obniżenia rangi spotkania i wysłania na niego referenta.
Radni niezależni liczą też na przychylne spojrzenia na ich stanowisko ze strony klubu Koalicji Obywatelskiej. Bez głosów jego radnych nie sposób przegłosować stanowisko. Trudno sobie wyobrażać, by poparł go klub PiS.
- Ten incydent radnych nie pasuje do współczesności, do dzisiejszej demokracji. Jest nieprzyzwoity, śmieszny, infantylny - mówi Zbigniew Klimaszewski, radny klubu PiS.
Przypomina, że takie rzeczy zdarzały się w epoce głębokiego PRL-u. - W ten sposób władze komunistyczne usuwały przeciwników politycznych. Dzisiaj trzeba tolerować każde zdanie - mówi Zbigniew Klimaszewski.
Przypomina, że termin "persona non grata" odnosi się do prawa międzynarodowego i stosunków dyplomatycznych.
- Nie można natomiast odnosić go do polityki krajowej - przypomina radny.
Łukasz Prokorym, przewodniczący rady miasta, przypomina, że rada w październiku przyjęła stanowisko odnośnie protestów po wyroku Trybunału.
- Uważam, że nasze miasto jest dobrym przykładem współżycia osób i religii, powinno być otwarte - mówi Łukasz Prokorym. - Nie jestem za inicjatywami, które zabraniałyby komuś przebywać w Białymstoku lub z niego wyganiały.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?