Ludowcy ruszają z ogólnopolską akcją (prowadzoną również w Podlskiem), by zatrzymać zmiany, które zostały wprowadzone wraz z 1 stycznia 2022 roku, a które wynikają z programu Polski Ład. Akcja będzie prowadzona przez trzy najbliższe miesiące.
- Przedstawiciele różnych zawodów, którzy otrzymali wynagrodzenia z góry (na początku stycznia) dowiedzieli się, że ich wynagrodzenia są niższe. PiS zapowiadał, że na tym ładzie nikt nie straci, chyba że najbogatsi. PiS chętnie mówi, że jest Janosikiem i zabiera bogatym (czyli tym, którzy ciężko pracują), by dawać biednym. Ale kolejny raz okazało się to nieprawdą, bo już na starcie nauczyciele, przedstawiciele służb mundurowych czy emeryci otrzymali niższe wynagrodzenia i świadczenia - mówi Stefan Krajewski.
Czytaj również:
Zapowiada też, że PSL-Koalicja Polska organizuje w całym kraju konsultacje, które będą dotyczyć wszystkich problemów związanych z Polskim Ładem.
- Chodzi o to, aby społeczeństwo mogło przesłać do nas na adres mailowy: [email protected] swoje doświadczenia i wnioski związane z programem rządu Zjednoczonej Prawicy. Dzięki tym informacjom, po spotkaniach z przedstawicielami różnych grup społecznych i zawodowych, z ekspertami przygotujemy odpowiednie rozwiązania i zaproponować nowelizację tego programu, by wyrzucić to, co zostało zepsute - podkreśla poseł Krajewski.
Przypomina ponadto, że PiS łatwo zrzuca winę na poprzedników, ale przecież razem ze swoimi koalicjantami rządzi już ponad sześć lat. A to okres, w którym nawet, jeśli poprzednicy (koalicja PO-PSL) coś zrobili inaczej lub zepsuli, to ich błędy można było naprawić.
- Prawda jest taka, że za co PiS się nie weźmie to zepsuje. Od 2016 roku rząd nie zrobił nic, by np. naprawić polską energetykę. Teraz wraca do ustawy przyjętej w 2015 roku, podaje, jako swoją i przekonuje, że będzie lepiej. Zapowiedzi, że będzie lepiej z powodu Polskiego Ładu to fikcja. Ten program pięknie wygląda tylko na reklamach i bilbordach. To kolejny dowód na to, że PiS może i ma dobre recepty, ale gdy przyjdzie do realizacji to skutki pozytywne przegrywają z negatywnymi - podkreśla podlaski poseł PSL.
Czytaj również:
Z twierdzeniami i argumentami przedstawiciela opozycji nie zgadza się podlaski senator PiS Mariusz Gromko.
- Polski Ład to dobry program i szeroka oferta, która ma wprowadzić pozytywne zmiany, dzięki którym Polacy będą mieli więcej pieniędzy w budżetach domowych. Zmiany, które proponujemy są korzystne dla około 90 proc. obywateli, a dla pozostałych są neutralne. Przypomnę, że ten program to również podwyższona do 30 tys. zł kwota wolna od podatku i podwyższone progi podatkowe. Te wszystkie działania mają na celu poprawę sytuacji finansowej Polaków - uważa Mariusz Gromko.
Dodaje ponadto, że sygnały ludzi o mniejszych wypłatach w styczniu są wynikiem błędnych interpretacji przepisów w zakładach pracy, a nie faktyczne założenia Polskiego Ładu. Senator wierzy, że zostanie to naprawione i obywatele otrzymają wypłaty w lutym z wyrównaniem, zgodnie z założeniami programu.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?