Białystok. Przy ulicy Węglowej uruchomiono Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom [ZDJĘCIA]

Dzięki współpracy wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego oraz prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego, uruchomione zostało Miejskie Centrum Pomocy Uchodźcom w Białymstoku przy ul. Węglowej 8.

- Dla tych osób, które przyjadą i będą chciały spędzić 2-3 noce tutaj, zanim znajdą swój punkt docelowy myślę, że są tu dobre warunki. Jest ciepło, mamy stołówkę, toalety. Jest to kosztem Białostockiego Ośrodka Wschodnich Sztuk Walki, ale sytuacja jest nadzwyczajna. Tutaj dziękuję panu wojewodzie, który wydał nakaz zajęcia tego lokalu, bo w innych miastach jest znacznie gorzej – mówił prezydent, Tadeusz Truskolaski.

W Centrum Pomocy Uchodźcom przy ulicy Węglowej aktualnie są dostępne cztery pomieszczenia, które mogą przyjąć na nocleg 200 osób. W piątym pomieszczeniu powstała stołówka, są też dwa kąciki dla dzieci. W każdej chwili można tam zjeść coś na zimno, a ciepłe posiłki zapewnia katering.

Do centrum kierowani są głównie uchodźcy z punktu informacyjnego na dworcu PKP prowadzonego przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego. Przybywają często późnym wieczorem lub w nocy, a następnego dnia ruszają w dalszą podróż albo są przekwaterowywani. 

– Wszyscy zdajemy egzamin z bycia dobrym sąsiadem, przyjacielem. Oby ta wojna szybko się skończyła. Jednak teraz staramy się wyprzedzać potrzeby uchodźców. Odpowiadamy na nie szybko i skutecznie, również dzięki współpracy z wojewodą podlaskim. Tu i teraz obywatele Ukrainy potrzebują naszej pomocy i my jesteśmy przygotowani do jej udzielania. Jak widać choćby w punkcie na Węglowej, zapewniamy schronienie, wyżywienie i bieżącą opiekę  – powiedział prezydent, Tadeusz Truskolaski.  

Poza punktem na Węglowej Miasto koordynuje pobyt ponad 200 osób z Ukrainy. W hotelu BOSiR przebywa 78 uchodźców, w hotelu Gołębiewski – 39 osób, w Centrum Obsługi Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych – 38 osób, w Domu Pomocy Społecznej – 12 osób, w Domu Studenta przy ulicy Waszyngtona – 6 osób, w Domu Studenta przy ulicy Pogodnej – 18 osób.  
   
Centrum Aktywności Społecznej zbiera najpotrzebniejsze rzeczy w Centrum Darów dla Ukrainy na Stadionie Miejskim przy ulicy Słonecznej, gdzie powstał free shop dla Ukraińców, oraz w szkołach publicznych i budynkach urzędu. Obecnie najpilniejsze potrzeby to mleko, olej, mąka, herbata, kawa, sól, dania gotowe, słodycze, woda, proszek do prania, kosmetyki (dezodoranty, kremy, żele, szampony, pasta do zębów), płyn do mycia naczyń oraz produkty medyczne (w tym także tabletki na gardło, syropy od kaszlu, leki uspokajające, krople do nosa). Warto zwrócić uwagę na to, że nie są zbierane ubrania, obuwie i zabawki. Obecnie w punktach zbiórek darów jest duży zapas pieluch, chusteczek nawilżanych, podpasek i żywności dla dzieci. 

- W punkcie pojawiają się osoby szukające schronienia, stąd potrzebne są nam takie centra, w których oni mogą znaleźć dłuższe lub krótsze schronienie - zaznaczył wojewoda, Bohdan Paszkowski. I dodał. - Takie miejsca będziemy tworzyć w różnych miastach powiatowych naszego województwa, dlatego, że musimy być przygotowani na te okoliczności, że ta fala uchodźcza będzie do naszego województwa przybywała.

Z kolei wiceprezydent, Przemysław Tuchliński podkreślił, że miejsce to - na Węglówce nie jest miejscem docelowym, ale miejscem, z którego będziemy mogli relegować do takich miejsc, w których uchodźcy będą mogli lepiej funkcjonować – tłumaczył.

Na ten moment Polska przyjęła już 2 mln uchodźców z Ukrainy. Natomiast do 18 marca w Departamencie Obsługi Mieszkańców w Białysmtoku, pracownicy wydali ponad 620 numerów PESEL.

Warto podkreślić, iż numery PESEL można otrzymać w każdym urzędzie gminy - na terenie całej Polski, bez znaczenia, w jakiej miejscowości dana osoba będzie przebywać, lub gdzie została zakwaterowana.

- Wiemy, że jest wśród Ukraińców puszczana pewna dezinformacja, że np. będą paszporty zabierane, jeśli nie zgłoszą się po numer PESEL, takie fake newsy słyszymy od Ukraińców - poinformował wiceprezydent.