Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok > Prezes BZGrafu zatrudnia przed odejściem

(agus)
Wdzięczność nie zna granic - śmieją się pracownicy Białostockich Zakładów Graficznych. To reakcja na to, że prezes spółki Lech Rutkowski zatrudnił żonę posła PiS Mariusza Kamińskiego. Przypomnijmy, że kiedy w lipcu ubiegłego roku Lech Rutkowski został prezesem zakładów graficznych, członkiem rady nadzorczej, która o tym decydowała, był właśnie Mariusz Kamiński. - Teraz prezes musi się odwdzięczyć - komentują pracownicy. Pani Kamińska została przyjęta do pracy w biurze. - Były tam wcześniej dwie osoby, i wystarczyło. Teraz jest jeszcze jedna. A najdziwniejsze jest to, że pan prezes przyjął pracownicę w zaawansowanej ciąży. Przecież wiadomo, że teraz długo jej nie będzie, a etat zablokowany. Gdyby przyszła "z ulicy", nikt by jej nie przyjął - mówią pracownicy. Dziwne jest również to, że Rutkowski zatrudnia nowych pracowników tuż przed rozstrzygnięciem konkursu na nowego szefa BZGrafu. - Nie będę komentować tej sprawy. Zresztą to tajemnica handlowa - zasłania się Lech Rutkowski. Wypowiedzi odmówił nam również poseł Mariusz Kamiński. Ale to nie pierwsza żona polityka, której zatrudnienie budzi kontrowersje. Podobnie było, kiedy pracę w MPEC dostała żona Jarosława Dworzańskiego, marszałka z PO, czy w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska żona Rafała Rudnickiego, białostockiego radnego PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny