Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Pożar magazynu na Dojlidach. Nie żyje dwóch strażaków. Kierujący akcją gaśniczą stanie przed sądem (zdjęcia, wideo)

Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
To był pierwszy tak dramatyczny wypadek z udziałem podlaskich strażaków od 1992 r., czyli od chwili powołania Państwowej Straży Pożarnej.
To był pierwszy tak dramatyczny wypadek z udziałem podlaskich strażaków od 1992 r., czyli od chwili powołania Państwowej Straży Pożarnej. Paweł Jakubik
Nie zebrał dostatecznych informacji na temat konstrukcji budynku - uznała prokuratura. Właśnie sformułowała akt oskarżenia w tej sprawie. Piotrowi R. grożą 2 lata więzienia.

Do tragedii doszło 25 maja 2017 r. Płonęła hala magazynowa przy ul. Poziomej 2, w której składowane były sztuczne kwiaty i m.in. opony. Pożar był bardzo intensywny. Do akcji zadysponowano w sumie ponad 100 strażaków i 31 pojazdów ratowniczych. W środku panowało duże zadymienie, a widoczność była słaba. Dwóch białostockich strażaków prowadziło rozpoznanie na piętrze. Jak się okazało, sufit był podwieszany. Zawalił się pod mundurowymi. Jeden z mężczyzn zmarł w wyniku upadku, drugiego zabiła wysoka temperatura, która sięgała  800 st. C. Ofiary to 26- i 29-letni funkcjonariusze Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1.

Relacja z pożaru: Tragedia na Dojlidach. Zginęło dwóch strażaków [WIDEO]

Po tych dramatycznych wydarzeniach, które odbyły się szerokim echem w kraju, straż w całej Polsce ogłosiła żałobę. Wyjaśnieniem przyczyn tragedii zajmował się specjalny zespół powołany w Komendzie Głównej PSP oraz Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Ta ostatnia uznała, że doszło do błędów podczas przygotowania do działań gaśniczych. Zarzut nieumyślnego niedopełnienia obowiązków i nieumyślnego narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu strażaków wchodzących w skład roty rozpoznawczej usłyszał kierujący akcją ratowniczą Piotr R.

Czytaj też: Białystok. Tragiczny pożar domu przy ul. Grunwaldzkiej. Trzy osoby nie żyją. Dwie - odpowiedzą za nieudzielenie pomocy (zdjęcia)

Śledczy ustalili, że Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji nakładało na niego obowiązek rozpoznania zagrożenia i wydania rozkazów, które miały zabezpieczyć podwładnych.

- Ze zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków, oględzin miejsca zdarzenia, zapisów nagrań rozmów z rejestratora PSP w Białymstoku oraz opinii biegłych w tym m.in. z zakresu pożarnictwa wynika, iż oskarżony z wymienionych wyżej powinności się nie wywiązał - wyjaśnia prokurator Łukasz Janyst, rzecznik białostockiej "okręgówki".

Mówiąc dokładniej: nie zebrał w sposób dostateczny informacji na temat konstrukcji i umiejscowienia znajdującego się w budynku podestu technicznego i sufitu. A mógł - zdaniem prokuratury - bo właściciel hali był na miejscu.

Przesłuchany w toku śledztwa Piotr R. nie ustosunkował się do przedstawionego mu zarzutu. Skorzystał z przysługującego mu prawa do odmowy składania wyjaśnień.

Sprawą zajmie się teraz Sąd Rejonowy w Białymstoku, dokąd został skierowany akt oskarżenia.

Strażakowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

Mimo trwającego blisko 3,5 roku śledztwa, to jedyna osoba, która odpowiada karnie za tragiczne skutki pożaru z 2017 r. Prokurator Janyst tłumaczy, że postępowanie trwało tyle czasu, z uwagi na konieczność zebrania materiału dowodowego. Przesłuchano ponad setkę świadków. Były też problemy z uzyskaniem kompleksowej opinii biegłych z zakresu pożarnictwa. Długo żaden ośrodek nie chciał się podjąć tego zadania. Zespół z warszawskiej Szkoły Głównej Służby Pożarniczej wycofał się, gdyż członkowie zespołu byli też w komisji wewnętrznej powołanej przez Komendanta Głównego PSP. Strażacy nie chcieli też być sędziami - niejako - we własnej sprawie. Ostatecznie sporządzenie ekspertyzy zlecono Centrum Badań Kryminalistycznych "Modus Spectrum" w Szczecinie.

Obejrzyj: Białystok. Strażacy zginęli podczas akcji. Runął na nich sufit. Konferencja prasowa [WIDEO]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny