Białystok. Polski Związek Zawodowy Rolników wsparł Podlaski Oddział Straży Granicznej. Ofiarował funkcjonariuszom quad

Nikt lepiej nie zrozumie tej przysłowiowej miedzy jak rolnik. Tyle wolności, ile własności. Ta nasza granica to nie tylko granica państwa, ale tez poczucie bezpieczeństwa. To także możliwość rozwoju, inwestowania, jeżeli mamy bezpieczną granicę. Dlatego bardzo serdecznie chcieliśmy podziękować wszystkim ty, którzy walczą dziś, aby ta granica pozostała nienaruszona - mówił Adam Paczóski z Polskiego Związku Zawodowego Rolników podczas przekazania podlaskim funkcjonariuszom Straży Granicznej kluczyków do quadu.

Pojazd jest wyrazem ofiarności związkowców z terenów trzech woj. podlaskiego, mazowieckiego i lubelskiego, którym w ciągu trzech dni zbiórki udało się wśród swoich członków zebrać 80 tys. zł. Oprócz quadu rolnicy przekazali pogranicznikom także gogle, kubki termiczne, rękawice.

- Oby quad jak najdłużej służył i ułatwiał służbę na granicy - dodał Adam Paczóski.

Przypomniał, że związek ma w logo hasło "Żywi i broni".

- Może nie możemy zostawić naszych gospodarstw i fizycznie pójść na granice, ale właśnie w ten sposób, chcemy przyczynić się do jej obrony.

Podpułkownik Michał Puczyński, przedstawiciel komendanta POSG, podziękował rolnikom za wsparcie.

- Nie pierwszy raz mieszkańcy wsi jednoznacznie pokazują, że są z obrońcami granic: funkcjonariuszami, żołnierzami. Wszystkimi, którzy starają się jak mogą bronić polskich wartości. Tradycyjnej granicy, tradycji bezpieczeństwa naszej ziemi - mówił ppłk Michał Puczyński. - Dziękuję wszystkim tym, którzy wspierają nas w tej godzinie próby.

Z kolei na osoby, które zniesławiali funkcjonariuszy służb mundurowych, związkowcy złożyli trzy zawiadomienia do warszawskiej prokuratury.

- Jest to dla nas tym bardziej przykre, że pod adresem funkcjonariuszy, którzy bez względu na porę dnia, czy pogodę, chronią naszych granic i byli atakowani przez służby reżimu białoruskiego, padały w mediach bardzo przykre słowa - mówił Marcin Kolasa, przewodniczący Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Dodał, że czytając te wpisy w niezwykle trudnym okresie, funkcjonariusze zastanawiali się dlaczego są atakowani.

- Czy dla autorów wypowiedzi ważne jest to, by mieli pod nim dużo lajków, czy ważna jest ochrona granicy państwowej - mówił Marcin Kolasa.

Zapowiedział też, że wszyscy funkcjonariusze mogą liczyć na związkową pomoc prawna.