Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Policjanci, strażacy i ratownicy medyczni ćwiczyli na zalewie w Dojlidach umiejętności w zakresie ratownictwa lodowego

ted
Załamał się lód. Ktoś wpadł do wody. Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci. Dzięki ich szybkiej reakcji oraz profesjonalnemu działaniu człowiek został uratowany. Na szczęście to tylko ćwiczenia.

Białostoccy funkcjonariusze ćwiczyli w czwartek na zamarzniętym zalewie Dojlidy umiejętności z zakresu ratownictwa lodowego pod czujnym okiem strażaków i ratowników ze Stowarzyszenia Pomocy Rodzinom „Nadzieja”.

W trakcie zajęć, pozorowano liczne akcje ratownicze. W ten sposób mundurowi przećwiczyli współpracę służb w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego na zamarzniętych akwenach.

W ramach pozorowanych interwencji, policjanci korzystając ze specjalistycznego sprzętu ratowniczego, wyciągali z wody tonącą osobę, pod którą załamał się lód. Ćwiczyli również umiejętności poruszania się po lodzie o różnej grubości oraz asekuracji ratującego i bezpiecznej jego ewakuacji z miejsca zagrożonego.

Gołoledź w mieście. Ludzie ślizgają się na chodnikach (zdjęcia)

Ratowanie tonącego w lodowatej wodzie to skomplikowany manewr, o czym można było się przekonać podczas ćwiczeń. Policjanci przestrzegają, żeby w ogóle nie wchodzić na lód, a jeśli już to z jakichś przyczyn robimy, to trzeba zachować zdrowy rozsądek i ostrożność!

Najlepiej korzystać wyłącznie ze specjalnie przygotowanych lodowisk. Pod żadnym pozorem nie wchodźmy na lód zamarzniętych zbiorników wodnych, jezior, kanałów, stawów, itp.

Pozornie tylko gruby lód może w każdej chwili załamać się pod naszym ciężarem.

Augustów. Pokaz ratownictwa na rzece Netta (zdjęcia)

Jeśli widzimy osobę, pod którą lód się załamał, to natychmiast trzeba powiadomić służby ratunkowe. Nie wchodźmy sami na lód, w celu udzielenia pomocy. Ewentualnie poszukajmy długiej gałęzi, lub liny i rzućmy ją z brzegu.

Jeśli lód załamie się pod nami to trzeba zachować spokój i próbować głośno wzywać pomoc. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozkładając szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód.

Pamiętajmy, by oszczędzać siły. Wydostanie się bez niczyjej pomocy się o własnych siłach jest bardzo trudne - ręce ślizgają się po mokrym lodzie można znaleźć chwytu.

Jeśli to możliwe zdejmijmy buty - wtedy łatwiej można utrzymać się na powierzchni.

W kierunku brzegu poruszamy się w pozycji leżącej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny