Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Piwo kraftowe poleje się z 33 Kranów

Ewa Wyrwas [email protected]
Pub 33 Krany właśnie przygotowuje się do otwarcia.

33 Krany to nazwa lokalu, ale i zapowiedź tego, co nas czeka w środku. Bo te 33 krany nie  odnoszą się do łazienki, tylko do... baru. Będzie się z nich lało piwo. Piwo kraftowe ( spolszczenie angielskiego „craft” oznaczającego rzemiosło). A konkretnie?
- Ciągle jeszcze nad tym pracuję - mówi Dariusz Gorbaczewski, współwłaściciel pubu. - Na pewno będzie piwo z The Alhemist, bardzo fajne. Na otwarcie planujemy premierę nowego piwa z browaru Kraftwerk, przyjadą też właściciele browaru. Na pewno będa trzy piwa z Doctor Brew, piwa z Browaru Pinta... Generalnie będzie dużo fajnych piw, których w Białymstoku jeszcze nie było. I wielu z nich nie było w kegach.

Czytaj też: Browar Gloger. Przypominają podlaską tradycję warzenia, a nie tylko pędzenia trunków

- A piwo z nalewaka smakuje inaczej niż z butelki - dodaje Łukasz Kuczkin, drugi współwłaściciel. - Butelka od momentu zapakowania przechodzi długą drogę. Stoi w hurtowni, potem w sklepie. I promienie UV, które przechodzą przez butelkę, zmieniają smak piwa.      

- Nie jestem wizjonerem, ale lubię coś tworzyć - mówi Dariusz. - Wielu rodzajów piw, jakie chcemy sprowadzać, jeszcze w mieście nie było. Ludzie nie mieli jeszcze okazji ich spróbować, a teraz ją dostaną. Zwłaszcza, że nie będziemy mieć jednego, stałego menu, chcemy ciągle pokazywać coś nowego. Chcemy stworzyć kultowe miejsce piwne w Białymstoku. I pokazać ludziom różne smaki piwa.

Zobacz też: Z 33 kranów poleje się piwo rzemieślnicze. Nowy adres z pianką w Białymstoku

Oferta piw kraftowych w Białymstoku jest coraz szersza - serwuje je np. Gloger, browar w Harasimowiczach k. Dąbrowy Białostockiej, MultiBrowar. Teraz na miejskiej mapie pojawia się nowy adres. 

Właściciele liczą, że oferta 33 Kranów przyciągnie klientów, ponieważ rynek piwny mocno się w ostatnich latach zmienił. 
- Ta moda zaczęła się może 5 lat temu. Jest w Polsce mnóstwo pasjonatów, którzy mieli dość piw koncernowych i zaczęli warzyć własne - tłumaczy Dariusz Gorbaczewski. - I od tego się wszystko zaczęło. Piwa nietypowe, z małych browarów, zaczęły zdobywać popularność. Mocno zmieniła się też w tym czasie świadomość ludzi, którzy chcą pić coś innego, są bardziej świadomi smaku. Dużo takich piw w butelkach sprzedaje się w sklepach specjalistycznych (sporo ich powstało w Białymstoku), ale niekoniecznie można je znaleźć w restauracjach czy pubach. Jest nisza, którą trzeba było wykorzystać. Więc postanowiliśmy to zrobić. 

Czytaj też: Dom Handlowy Nowy. Cztery gwiazdki i 15 tanków, czyli nowe życie starego pedetu

Praca nad lokalem trwa od ponad dwóch miesięcy, w tej chwili remont zbliża się ku końcowi. Miejsca jest tutaj sporo, a wystrój to trzy elementy: drewno, miedź i cegła. Nad solidnymi, drewnianymi stołami zawisną lampy z logo "33 Krany", w planach jest palarnia, VIProom i przeszkolone pomieszczenie z kegami, żeby było wiadomo, skąd wzięło się piwo w  kuflu. Do tego barman, który sam warzy piwo i należy do Piwowarskiego Podlasia. Piwa sprzedawane będą w pojemności standardowej 0,4 litra oraz na "setki" - małe, degustacyjne propozycje. Lokal będzie otwarty od wczesnych godzin popołudniowych do 1, maksymalnie 2 w nocy. 
Pub 33 Krany ma otworzyć się w przyszłym tygodniu, w podziemiach przy ul. Legionowej 14/16. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny