Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. PiS i PSL obsadziło brakujące wakaty wiceprzewodniczących sejmiku województwa podlaskiego. Na lodzie została Koalicja Obywatelska

OPRAC.: wal
Klub Koalicji Obywatelskiej jest jedynym, który nie ma swojego przedstawiciela w prezydium sejmiku
Klub Koalicji Obywatelskiej jest jedynym, który nie ma swojego przedstawiciela w prezydium sejmiku Wojciech Wojtkielewicz
Koniec najdłuższej walki o stołki w dziejach sejmiku województwa podlaskiego. Po ponad dwóch latach radni uzupełnili skład prezydium. Brakujące wakaty wiceprzewodniczących podzieli między sobą przedstawiciele PiS i PSL. Obaj reprezentują Suwalszczyznę. Wielkim przegranym okazała się Koalicja Obywatelska.

To główna siła opozycji domagała się bezskutecznie uzupełnienie składu prezydium sejmiku, która tworzyli przewodniczący Bogusław Dębski i wiceprzewodniczący Łukasz Siekierko. Obaj zostali wybrani z listy PiS, choć szef sejmiku jest formalnie poza klubem większościowym. Zgodnie z prawem radni mogli wskazać jeszcze dwóch wiceprzewodniczących, ale od wielu miesięcy trwał w tej sprawie impas. Wielokrotnie na tym tle dochodziło do burzliwej wymiany zdań miedzy marszałkiem Arturem Kosickim (PiS) i radnymi Koalicji Obywatelskiej. Tak jak na nadzwyczajnej sesji sejmiku zwołanej jesienią ubiegłego roku na wniosek klubu KO. Radni obradowali na niej w kilku osłonach.

Czytaj: Jak radni sejmiku kłócili się dla jednych o wybór wiceprzewodniczących, dla innych o stołki.

Przebiegały w bardzo emocjonującej i napiętej atmosferze. Padały oskarżenia z obu stron barykady, choć ta prawa, która na co dzień jest liczniejszą, wtedy była w zdecydowanej mniejszości(wielu radnych klubu PiS nie stawiło się na sesji). Ostatecznie z głosowania nic nie wyszło, bo zabrakło kworum. Obrady opuścili radni PSL, a w ślad za nimi w akcie solidarności marszałek. Przewodniczący sejmiku Bogusław Dębski po raz kolejny przerwał sesję do 7 grudnia.

Wtedy radni KO wycofali wniosek.

- Nie chodziło o stanowiska, a o to, by w prezydium sejmiku był przedstawiciel każdego klubu. PiS nie wyraża na to zgody, a ponieważ nie zamierzamy kopać się koniem, wycofaliśmy wniosek - mówił po sesji Karol Pilecki, szef klubu KO w sejmiku.

Czytaj też:KO: nie chcemy kopać się z koniem

Teraz niespodziewanie do wyboru wiceprzewodniczących wrócił sam PiS. Wniosek w tej sprawie już w trakcie obrad sejmiku zgłosił Łukasz Siekierko. Był rozpatrywany tuż po punkcie, w którym radni KO domagali się od marszałka wyjaśnień na temat tego, co dzieje się w Operze i Filharmonii Podlaskiej.

Czytaj też: Co napisali w skardze do prezesa PiS pracownicy opery podlaskiej?

PiS zgłosił Romualda Łanczkowskiego, PSL - Cezarego Cieślukowskiego, KO- Jacka Piorunka. W głosowaniu tajnym przepadł kandydat KO (otrzymał 9 głosów). Przedstawiciela PiS poparło 19 radnych, a kandydata PSL - 18. Obaj nowi wiceprzewodniczący reprezentują w sejmiku Suwalszczyznę.

To nie było jedyne głosowanie kadrowe, w którym KO poniosła symboliczną porażkę. Zgłoszony przez Jacka Piorunka kandydat do rady podlaskiego NFZ przepadł w starciu z kandydatami zgłoszonymi przez Cezarego Cieślikowskiego z PSL i Bogusława Dębskiego (Prawica Rzeczypospolitej).

Czytaj: Wszyscy radni murem za Jarosławem Kaczyńskim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny