Białystok. Pierwsza taka uchwała w historii samorządu. Pod wnioskiem podpisali się radni z wszystkich opcji politycznych w radzie miasta

Dziś, by uchwała obywatelska trafiła pod obrady rady miasta, mieszkańcy muszą uzbierać co najmniej 300 podpisów w formie papierowej. Mając na uwadze fakt, że działania takie mogą być znacznie utrudnione ze względu na pandemię Covid 19, radni Polska 2050 Podlaskie podjęli inicjatywę, która ma na celu ułatwienie zbierania poparcia w sposób bezpieczny i zgodny z dziś panującymi trendami.

Zmiana ta ma prowadzić do ułatwienia mieszkańcom Białegostoku podejmowania inicjatyw uchwałodawczych i podniesienia ich poczucia sprawczości i odpowiedzialności obywatelskiej za lokalną społeczność i otoczenie, w której żyje.

- Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że jest to pierwsza w Białymstoku uchwała, pod którą podpisali się przedstawiciele wszystkich opcji politycznych obecnych w radzie, czyli PO, PiS i Polska 2050 Podlaskie. To dobrze, że w słusznych sprawach radni są w stanie działać ponad podziałami - informuje Narta Martyniuk, koordynator do sprawa mediów woj. podlaskim stowarzyszenia Polska 2050.

Pod projektem podpisali się:

• Radni Polska 2050 - Maciej Biernacki i Tomasz Kalinowski
• Radni PiS: Sebastian Putra i Konrad Zieleniecki.
• Radni KO: Karol Masztalerz i Andrzej Perkowski.

- Zgodnie z prawem skierowałem wniosek grupy radnych pod obrady na najbliższej sesji rady miasta - mówi Łukasz Prokorym, przewodniczący rady miasta.

Przewidziana jest ona na ostatni dzień lutego. Do tego czasu będzie znana też opinia prezydenta, o którą wystąpił przewodniczący.

Inicjatywa uchwałodawcza w Białymstoku funkcjonuje w Białymstoku od 15 lat. Była możliwa dzięki akcji, którą przeprowadził "Kurier Poranny". Kolejnymi działaniami doprowadziliśmy do tego, że zmieniono status miasta tak, by mieszkańcy też mieli wpływ na to, co się w nim dzieje. Prezydent Białegostoku na nasz wniosek przygotował odpowiedni projekt uchwały, którą poparli radni. I od października 2007 roku białostoczanie mogą przygotowywać swoje projekty uchwał.

Pierwotnie, aby jednak mogły wejść w życie, trzeba było zebrać pod nimi co najmniej dwa tysiące podpisów (po pierwszą uchwałą obywatelską w sprawie nazwanie odcinka bulwarów nad Białą imieniem ks. Stanisława Hałki pod podpisało się 2880. I przekonać radnych. Potem próg poparcia został obniżony najpierw do tysiąca, a potem 300 podpisów.

I co najmniej tyle osób podpisało się pod ostatnimi projektami uchwał, które wpłynęły do rady miasta. Zebrali je białostoczanie, którzy domagają się cofnięcia uchwał podjętych w grudniu przez radę miasta, na mocy których połączono siedem przedszkoli w trzy zespoły przedszkolne.