Interesanci nic nie tracą - tak mówił na naszych łamach prezydent Tadeusz Truskolaski na początku listopada zeszłego roku.
Pisaliśmy wtedy o tym, że władze zlikwidowały 18 miejsc parkingowych przeznaczonych do tej pory dla interesantów na parkingu dolnym obok urzędu miasta przy ul. Słonimskiej 1. Teraz przed wjazdem na dolny parking stoi zakaz wjazdu, który nie dotyczy urzędników miejskich. Prezydent mówił, że w zamian interesanci mogą korzystać z 14 miejsc parkingowych na parkingu górnym (w tym 2 dla niepełnosprawnych).
Chodzi o parking dla interesantów od strony ul. Starobojarskiej, który istniał jeszcze przed zabraniem 18 miejsc na dole. Gdy radny PiS Paweł Myszkowski dopytywał pod koniec listopada na sesji, dlaczego mieszkańcy stracili miejsca parkingowe na rzecz urzędników, wiceprezydent Rafał Rudnicki stwierdził, że to nieprawda, bo przy urzędzie miasta interesanci nie mają żadnych ograniczeń w korzystaniu z parkingów.
- Jeżeli mieszkaniec nie znajduje miejsca na parkingu od strony ul. Starobojarskiej, wystarczy że zapyta strażnika miejskiego, czy jest możliwość zaparkowania na innym. W miarę możliwości strażnik wskaże, gdzie można pozostawić auto. W jego dyspozycji są miejsca na górnym i dolnym parkingu. Można z nich skorzystać w porozumieniu ze strażnikiem - mówi rzeczniczka prezydenta Urszula Boublej.
Czytaj też: Prezydent Truskolaski rozliczał swój dekalog
Na górze jako "miejsca w dyspozycji straży miejskiej" oznaczono tylko trzy miejsca na parkingu od strony parkingu dolnego. Pozostałe dziewięć miejsc oznaczono jako "miejsca służbowe urzędu miejskiego". Dla pojazdów służbowym przeznaczone są też cztery koperty przy wjeździe od strony ul. Ogrodowej oraz plac manewrowy tuż przy wejściu do urzędu. Stoi tam znak zakazu parkowania, który nie dotyczy pojazdów służbowych urzędu miejskiego. Pod znakiem wisi tabliczka z rysunkiem, że jeśli ktoś nie zastosuje się do tego zakazu, jego pojazd będzie odholowany.
Z naszych informacji wynika, że oprócz wspomnianych miejsc od strony ul. Starobojarskiej, strażnik może skierować mieszkańców albo na wspomniany parking dolny (jeśli są miejsca), albo poprosić o postawienie auta jedynie na jednym z trzech miejsc będących "w dyspozycji straży miejskiej". Nie może zaś skierować interesanta ani na plac manewrowy, ani na cztery koperty, ani na 9 miejsc od strony parkingu dolnego. Bo wszystko są to miejsca zarezerwowane wyłącznie dla najważniejszych urzędników - prezydenta, wiceprezydentów, dyrektorów departamentów itd. I choćby stały puste, interesant nie może tam parkować.
Urszula Boublej zaprzecza. - Zachęcam do kontaktu ze strażnikiem, który wskaże, gdzie można pozostawić auto - mówi.
Według niej jest tylko jeden wyjątek, kiedy strażnik nie pozwoli parkować na pustym plac manewrowy tuż przed wejściem do urzędu, czterech kopertach przy wjeździe od strony ul. Ogrodowej czy dziewięciu miejscach oznaczonych jako "miejsca służbowe urzędu miejskiego". Zrobi to tylko wtedy, gdy będzie miał wiedzę o tym, że dane miejsce będzie potrzebne np. dla inwestorów zagranicznych, przedstawicieli organizacji sportowych, społecznych czy samorządowców z innych części Polski, którzy przyjeżdżają na spotkania do urzędu.
- Jeśli chodzi o plac manewrowy to pamiętajmy, że na piętrach zwolnionych przez Krajową Administrację Skarbową trwa właśnie remont. I na placu manewrowym parkują tez inne pojazdy np. zabierające gruz - zaznacza.
Pytamy więc, czy nie warto zmienić jednak oznaczenia w tych miejsca, na takie, które poinformują mieszkańców, że miejsca te nie są przeznaczone wyłącznie na potrzeby urzędu, ale też - za zgodą strażnika - również interesantów?
Czytaj też: Parking za Cristalem w zawieszeniu. Co z inwestycją widmo?
- Gospodarzem parkingu jest strażnik miejski. I to on wskazuje, gdzie można zaparkować. Zachowujemy tu elastyczność i reagujemy na miarę potrzeb - podkreśla rzeczniczka.
Dodaje, że do magistratu nie docierają zresztą sygnały od mieszkańców, że nie mają gdzie zaparkować. - Jeśli takie się pojawią będziemy reagować - mówi.
Lot nad trasą pierwszego odcinka metra w Krakowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?