Mały Bruno na wodny plac zabaw przyszedł z babcią. Był bardzo podekscytowany. Czekał na ten dzień.
- Przychodziliśmy do parku, gdy jeszcze trwała budowa. Kiedy tylko dowiedzieliśmy się, że powstaje nowa atrakcja dla dzieci, byliśmy bardzo zadowoleni. Będziemy tu na pewno przychodzić, bo to ciekawe miejsce - mówiła z uśmiechem pani Anna, emerytka z Białegostoku. Bruno, zapytany jak podoba mu się plac zabaw, nie mógł skupić się na odpowiedzi. Musiał bowiem zdecydować, które urządzenie przetestować jako pierwsze. Ostatecznie rzucił tylko: "fajnie tu" i podreptał w stronę innych dzieci.
Sam plac zabaw jest niewielki. Na dorosłym nie zrobi wrażenia. Ot, kilka dziwnych urządzeń, w których przelewa się woda. Natomiast dzieci są nową atrakcją zachwycone. Szczególnie te najmłodsze, traciły kontakt z rzeczywistością, kiedy zaczynały się bawić.
Zobacz też:Śniadanie Mistrzów 2021. Białostoczanie piknikują w ogrodach Pałacu Branickich (ZDJĘCIA)
Agata, chodź zrobię Ci zdjęcie. Agata! - woła mama. Agatka macha tylko ręką w jej stronę i dalej bawi wodą, która wlała się właśnie do własnoręcznie wykopanego tunelu w piasku. - Jak widać, dzieciakom się podoba. A rodzice też mają trochę spokoju, bo blisko są ławki. Można usiąść, a dziecko bawi się z rówieśnikami - mówi Edyta z Białegostoku, mama 4-letniej Agatki.
Plac jest wyposażony w sześć zestawów urządzeń edukacyjno-integracyjnych przeznaczonych do bezpiecznej, a jednocześnie kreatywnej zabawy z użyciem wody wraz z zewnętrznymi wodociągowymi instalacjami doziemnymi. Są tam również wspomniane ławki, kosze na śmieci i stojaki na rowery, oraz natrysk do opłukania rąk albo nóg dla dzieci korzystających z zabawek typu „zdrój uliczny”.
- Właśnie w taką pogodę najbardziej można odczuć walory tego oryginalnego placu zabaw, gdzie główną atrakcją jest woda i przelewanie przez dzieci wody w różnych instalacjach - powiedział na otwarciu placu Przemysław Tuchliński, zastępca prezydenta Białegostoku.
Wodę w urządzeniach można np. zatrzymywać, moczyć ręce, pompować ją, obserwować jak spływa, przepływa. Urządzenia mają edukować, dawać szansę kreatywnej zabawy. Urządzenia wykonane z metalu i drewna znajdują się na piasku. Mają zewnętrzne wodociągowe instalacje doziemne.
Inwestycja kosztowała 1,6 mln zł i sfinansowało ją miasto Białystok. Plac jest ogólnodostępny.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?