Od lat byłam "wielbicielką" pana profesora Bartoszewskiego. Zresztą w 2010 roku dame było mi go poznać osobiście. Rozmawialiśmy sam na sam kwadrans na różne tematy - wspominała podczas odsłonięcia pomnika Krystyna Jachimczuk, która zgłosiła ideę jego budowy do budżetu obywatelskiego. - Bardzo się cieszę, że dziś spełniło się marzenie. Optowałam za pomnikiem, zbierałam podpisy, namawiałam do głosowania.
Projekt pomnika został wybrany w konkursie rzeźbiarskim. Jego zwycięzca Jacek Kiciński uwiecznił byłego szefa polskiej dyplomacji w charakterystycznej pozie: w berecie i płaszczu, wspartego laską. Obok rzeźby na moście znajdzie się tablica z maksymą "Warto być przyzwoitym".
- Nie ukrywam, że zadanie było trudne. Jeszcze nigdy nie projektowałem pomnika na moście, a tym bardziej na 73 cm - przyznał podczas odsłonięcia Jacek Kiciński.
Fragment mostu, gdzie ustawiono pomnik, znajduje się w granicach zabytkowego Parku Starego im. Ks. Józefa Poniatowskiego (złożonego po południowej stronie mostu w 1895 r.) oraz w sąsiedztwie skweru Armii Krajowej, który położony jest po stronie północnej mostu. Teren objęty jest ochroną konserwatorską na podstawie decyzji Podlaskiego Wojewódzkiego
Konserwatora Zabytków.
Radości tego, że pomnik znajduje się nie tylko w centralnym punkcie miasta, ale zwłaszcza na moście, nie krył poseł Teofil Bartoszewski, syn Władysława Bartoszewskiego.
- Ojciec był znany w świecie z budowy mostów. Nie inżynieryjnych, ale tych łączących narody. Już w latach 60. uczestniczył w rozmowach na temat porozumienia polsko-niemieckiego i polsko-żydowskiego - przypomniał Teofil Bartoszewski, dziękując białostoczanom za wybór lokalizacji.
Prezydent Tadeusz Truskolaski zapowiedział, że to nie jedyny symbol w tym miejscu związany z byłym szefem polskiej dyplomacji.
- Wystąpiłem do rady miasta z projektem uchwały na grudniową sesję, by Władysława Bartoszewski patronował także mostowi, na którym stoi pomnik - powiedział prezydent Białegostoku.
Postument został odsłonięty w 100. rocznicę urodzin Władysława Bartoszewskiego i w przededniu 41. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce.
- Profesor Bartoszewski był niesłychanie dzielnym człowiekiem, a jego wytrwałość i godność w przełamywaniu wielu wyzwań i represji, to jest inspiracja dla nas i dla tych, którzy walczą o swoją wolność: na Ukrainie i Białorusi - podkreślał Mark Brzezinski, ambasador USA w Polsce.
W odsłonięciu pomnika uczestniczyli też przedstawiciele rady miasta. Nie było wśród nich radnych opozycji, którzy nie chcieli się wypowiadać na temat poniedziałkowej uroczystości.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?