Białystok. Nie będzie ulg w opłatach za parkowanie w strefie dla rodziców odbierających dzieci z placówek oświatowych

Z pomysłem ulżenia rodzicom i dziadkom odbierającym pociechy i wnuki z palcówek oświatowych położonych w strefie płatnego parkowania wystąpiła radna klubu prezydenckiego Katarzyna Bagan-Kurluta.

Według mieszkańców niezmiernie uciążliwa jest konieczność poszukiwania parkometru, ewentualnie pośpiesznego parkowania samochodu i biegu po dziecko i z dzieckiem, w celu uniknięcia mandatu

argumentowała radna

Często także zmagają się oni z niesympatycznym zachowaniem osób odpowiedzialnych za wystawianie mandatów - nawet z satysfakcją z ich strony, że taki mandat są władni wystawić

Dodaje, że jest to uciążliwe zimą, gdy odbiór dziecka jest dłuższy, bo związany z uprzednim jego ubraniem.

Nie wydaje mi się, aby nasze miasto czerpało z takich mandatów duże korzyści

podkreślała Katarzyna Bagan-Kurluta

Z całą pewnością takie sytuacje niepotrzebnie uprzykrzają naszym mieszkańcom życie i stają się powodem dla krytyki funkcjonowania służb, które z założenia mają działać na rzecz mieszkańców

Zawnioskowała o analizę liczby takich instytucji znajdujących się na terenach objętych opłatami parkingowymi, ustalenie jaki czas jest potrzebny na odbiór dziecka i przyjęcie odpowiedniej reguły pozwalającej na dokonanie tego bez zagrożenia mandatem.

Okazuje się jednak, że nadzieje na ulżenie białostoczanom odbierającym maluchy z przedszkoli, żłobków, czy szkół, pozostaną w sferze marzeń. Władze miasta przypominają, że ustawowym celem wprowadzenia poboru opłat jest uzyskanie zwiększenia rotacji pojazdów samochodowych na drogach publicznych.

Efektem wprowadzenia strefy płatnego parkowania (SPP) jest przede wszystkim: racjonalne wykorzystanie miejsc postojowych, zwiększenie ilości dostępnych miejsc parkingowych, zmniejszenie uciążliwości parkowania

wylicza prezydent Tadeusz Truskolaski odpowiadając radnej.

Przyznaje, że obowiązek wniesienia opłaty za postój pojazdów może być negatywnie oceniany przez osoby odbierające dzieci z placówek oświatowych i żłobków.

Jednakże to właśnie fakt funkcjonowania SPP w tym rejonie zwiększa dostępność przestrzeni parkingowej, zwiększając możliwość znalezienia wolnego miejsca zwłaszcza w rejonie tak dużego na nie zapotrzebowania

zaznacza Tadeusz Truskolaski.

Podkreśla, że parkomaty zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc postojowych, umożliwiają użytkownikom SPP wniesienie minimalnej opłaty za postój trwający do 15 minut, (0,40 zł w Podstrefie B, 0,70 zł w Podstrefie A).

Zakładając średnio 20 dni roboczych w miesiącu oraz fakt, iż przywożenie dzieci do placówek odbywa się co do zasady poza godzinami funkcjonowania SPP, miesięczny koszt opłat wynosi: w podstrefie B — 8, zł, w podstrefie A — 14 zł, co nie wydaje się znaczącym kosztem w odniesieniu do kosztów utrzymania pojazdu

uzasadnia Tadeusz Truskolaski

Przypomnijmy, że płatność za parkowanie w strefie obowiązuje w godzinach 9-17 od poniedziałku do piątku. To, oznacza, ze o ile przywóz dzieci do placówek odbywa się przed godziną naliczania opłat, o tyle ich odbiór przypada na ostatnie godziny funkcjonowania strefy.

Prezydent zwraca uwagę, że dla użytkowników SPP dostępna jest usługa mobiParking umożliwiająca wnoszenie opłat za postój pojazdu przy użyciu telefonu komórkowego.

Pozwala ona na wniesienie opłaty za postój pojazdu z dowolnego miejsca i na dowolny czas bez konieczności korzystania z parkomatów

podkreśla Tadeusz Truskolaski.